Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Właściciele i pracownicy portalu Roksa z zarzutami ułatwiania prostytucji. Mieli zarobić 40 mln złotych

Policjanci na zlecenie prokuratury zatrzymali właściciela oraz pracowników popularnego w całym kraju portalu z anonsami erotycznymi. W tle są zarzuty związane z prostytucją i dziesiątki milionów złotych.

Ponad 50 policjantów z komendy w Białymstoku, wspieranych przez funkcjonariuszy z Komendy Głównej Policji, przeprowadziło akcję zatrzymania właściciela oraz pracowników jednego z najpopularniejszych polskich portali z anonsami seksualnymi. Działania te były realizacją postanowienia prokuratora Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Jak wskazują śledczy, osoby te miały kierować, a także być członkami zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się czerpaniem korzyści z ułatwiania prostytucji.

Zatrzymani zostali 43-letni właściciel portalu Roksa i jego 39-letni brat, którym przedstawiono zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Do tego dziewięciu pracowników w wieku od 31 do 43 lat, zatrudnionych do obsługi strony internetowej. W ich przypadku odpowiedzą oni za udział w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się czerpaniem korzyści majątkowych z kuplerstwa. Wszyscy są mieszkańcami województwa małopolskiego.

Z akt śledztwa wynika, iż za umieszczenie ogłoszenia na portalu Roksa pobierana była opłata w wysokości 50 złotych. W ten sposób, prowadzono działalność ułatwiającą innym osobom uprawianie prostytucji, co stało się stałym źródłem dochodu dla zatrzymanych. Prokuratura wskazuje, że mogli oni na tym procederze zarobić nawet 40 milionów złotych. Wobec 43-latka i jego brata prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w kwotach po 300 tys. złotych oraz nakaz zaprzestania prowadzenia portalu. W przypadku pracowników są to kwoty od 20 do 30 tys. złotych oraz nakazy powstrzymania się do podejmowania czynności związanych z działalnością portalu.

Obecnie Roksa została zamknięta, użytkownicy widzą jedynie komunikat z przeprosinami oraz informacją, że „dalsze świadczenie usługi nie może być realizowane”. Jest też obietnica szczegółowych wyjaśnień, które mają zostać opublikowane, „jak tylko będzie to możliwe”. Jednak w sieci pojawił się już bliźniaczy portal, jednak o domenie sx, czyli przypisanej do Sint Maarten, a więc maleńkiej wyspy położonej na Morzu Karaibskim. Na razie umieszczono tam tylko komunikat o treści: „Zmieniamy się dla Was. Obecnie cały czas trwają prace nad przywróceniem strony. Przewidywane zakończenie prac 01.12.2021”.

(fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne)

54 komentarze

  1. Dużo zostawiłem, i pieniędzy i nektaru w dziewczynkach z Roksy 😀

Z kraju