Wjechał w cztery zaparkowane auta, powinien być na kwarantannie. Wstępne badanie wykazało zakażenie koronawirusem (zdjęcia)
11:56 04-01-2021
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem na ul. Paganiniego w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że kierowca auta osobowego wjechał w zaparkowane pojazdy.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak ustalili na miejscu policjanci, kierujący pojazdem marki Audi 43-latek jadąc ul. Paganiniego z dużą prędkością w kierunku ul. Północnej, uderzył w zaparkowanego forda. Uderzony z impetem ford wypadł z jezdni i tyłem uderzył w drzewo. Audi wytrącone z toru jazdy zaczęło koziołkować i tyłem uderzyło w zaparkowaną hondę, ta siłą uderzenia przemieściła się i uderzyła w stojącego obok peugeota, z kolei peugeot uderzył jeszcze w opla.
Kierujący pojazdem z niegroźnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala na badania. Jak się okazało, 43-latek wsiadł za kierownicę audi pomimo braku uprawnień, co więcej wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Jednak to nie wszystko, mężczyzna powinien przebywać na kwarantannie, co więcej wstępne badanie wykazało u niego zakażenie koronawirusem.
– Od mężczyzny wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Dodatkowo, jak się okazało powinien on przebywać na kwarantannie. W związku z tym już podczas udzielania mu pomocy medycznej przeprowadzono szybki test na COVID-19, który dał wynik pozytywny. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających – informuje komisarz Kamil Gołębiowski z KWP Lublin.
Jeżeli na podstawie badania krwi okaże się, że 43-latek był pod wpływem alkoholu, środków odurzających bądź substancji psychotropowych będzie musiał liczyć się z karą do 2 lat pozbawienia wolności, wysoką grzywną oraz wieloletnim zakazem kierowania pojazdami. Dodatkowo do sądu zostaną skierowane wnioski o ukaranie za spowodowanie kolizji drogowej oraz nieprzestrzeganie kwarantanny.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
*** leży i kwiczy. Szkoda tylko aut ludzi.Obys poszedł z torbami podczłowieku.
tak po prostu znalazło się dla ch*** miejsce w szpitalu ?
Żyć nie umierać.
Jak się żałuję 20 – 30 zł na taxi czy bolta, to się teraz zapłaci 20-30 tyś za rozbite auta.
Dobrze, że dziecka żadnego nie potrącił.
Wrócił z Anglii dla niego 100 tyś to pół roku roboty dziady.
pewnie konta nie ma tylko w skarpecie trzyma, a tak ogólnie to nic nie ma nawet to audi to koleżanki, więc wszyscy zapłacimy za niego tak jak już zapewne pokrywamy jego alimenty i co tam jeszcze, siedzieć też nie pójdzie bo miejsca nie ma xDD
witamy w kraju prosperity
aaa no i zapomniałem wam napisać jak ubezpieczyciel ładnie wyrucha tych właścicieli uszkodzonych aut no ale to już sami zainteresowani się pewnie podzielą
wyrazy współczucia
oj zdziwiłbyś się. W tym roku miałem okazję likwidować szkodę z OC sprawcy. Niby nic wielkiego, ale trafiłem na porządny warsztat i na ich likwidacji wyszedłem na tym do przodu – zrobili mi nieco więcej niż wynikało ze wstępnej wyceny. No i jeszcze potestowałem sobie nowe autko (zastępcze z OC sprawcy).
Jak naprawiasz w miarę nowe auto, to OK. Ale przy tych za przeproszeniem rzęchach na bank będzie szkoda całkowita. A wtedy – wartość sprzed szkody wyceniają jak najniżej (dzięki polaczkom, którzy notorycznie zaniżają cenę w umowie sprzedaży, bo przecież PCC 2% trza wyrzygać), wartość pozostałości (wraka) jak najwyżej – i bujaj się. Szarpanina z ubezpieczycielem gotowa. Jesteś bez fury i bez kasy.
a ja tam chciałbym aby jedno z aut uszkodzonych to było moje, moje sprawy ogarnia prawnik :-))