Wjechał oplem do rowu i uciekł (zdjęcia)
07:35 03-05-2020
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w miejscowości Płouszowice Kolonia koło Lublina. Około godziny 00:30 samochód osobowy wpadł do rowu. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Płouszowic, Moszenek i Lublina oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierowca opla jechał drogą powiatową łączącą Tomaszowice z Motyczem. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto wypadło z drogi i wjechało do rowu.
Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Policjanci ustalają teraz, kto kierował pojazdem, oraz dlaczego uciekł na widok nadjeżdżających służb ratunkowych.
(fot. lublin112.pl)
Zdecydowanie za wolno jechał i to biedne autko nie dało rady zakleszczyć „pana”, który teraz śmiga sobie jak den rączy jeleń,
zamiast leżeć grzecznie w szpitalnym łóżeczku i czekać na policjantów.
Wiózł butelki do skupu butelek które nazbierał przy drodze by mieć na paliwko do traktorka by oddać się na nim wiosennej pracy rolniczej.
po prostu za wolno było
Wszystko przez tylny napęd
Niech ustalają, w końcu coś trzeba robić. Jeśli ,,ustalą” to proszę dać znać…
Może,,koguty” z uprzywilejowanych go onieśmieliły?