Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jeden się zatrzymał, trzech pojechało. Piesi nie mają łatwego życia

Dzisiaj otrzymaliśmy nagranie sytuacji drogowej jaka miała miejsce na al. Racławickich, w rejonie przejścia dla pieszych, na wysokości Uniwersytetu Medycznego. Nasz Czytelnik widząc pieszą oczekująca na wejście na pasy, zatrzymał się. Niestety, niektórzy kierowcy jadący pasem obok zignorowali fakt pojawienia się pieszej na przejściu.

74 komentarze

  1. zbycho za miedzy

    od kiedy kierowcy MPK są tak uprzejmi i zatrzymują się na każdym przejściu dla pieszych ? wiem wiem zaraz będzie hejt na mnie 😉

    • Pozdrawiam kierowcę autobusu nr 10. Dzisiaj koło 12 na Mełgiewskiej naprzeciwko salonu samochodowego, podczas omijania ciężarówki która zatrzymała się żeby przepuścić pieszych na pasach o mało nie doprowadził do tragedii. Zabrakło centymetrów…

  2. Nie mają łatwego życia? Bo łażą jak krowy.

    • Albo film Ci się nie załadował, albo jest imbecylem.

      • Imbecyle to giną pod samochodami, bo dla własnego zdrowia i życie nie mogą chwile poczekać tylko się pchają na chama.

        • Czyli film Tobie się jednak nie odtwarza, trudno jest rozmawiać o materiale z którym się nie zapoznałeś

    • Aaron Fleischman

      Nie mają łatwego życia, bo mają pecha być pieszymi w Polsce, gdzie wciąż wielu kierowców to chamy nienawidzący ich z zasady i wyzywający ich od „świętych krów”.

      • Aaron cwaniaczku nie odpisałeś mi ostatnio na komentarz… W tym przypadku wina kierowców jest w 100% ale bywają i wtargnięcia i ostatnio twierdziłeś, że pieszy może wchodzić jak chce bo to na kierowcy spoczywa obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, a ja Ci podałem podstawę prawną która mówi jak ma zachować się pieszy jakie ma obowiązki przed wejściem na przejście i już zakończyła się Twoja dyskusja ze mną ale z innych komentowałeś dalej… Nadal uważasz, że pieszy może od tak sobie wejść w każdej chwili na przejście? I nie mówię tu i tym przypadku bo tu mamy wszystko jasne…

        • Aaron i Franiu wy macie jakąś obsesję na punkcie kierowców, macie ich wszystkich za bandytów!! A sami się nie znacie na przepisach!!

          • Nie wszystkich. Większość kierowców jeździ poprawnie. Tylko kilka procent kierowców (tych ze wścieklizną drogową lub którzy myślą, że biorą udział w wyścigach) to jest patologia powodująca tragedie na drodze.
            Obejrzyj powyższy film i domyśl się skąd bierze się moja krytyka „ludobójców” drogowych. Spójrz w statystyki – ktoś te wypadki powoduje. I to nie są rowerzyści.

          • Masz podane jak na tacy zachowanie kierowców – odnieś się do tego. Co Ciebie Franio obchodzi?

          • Powiedz to tym wszystkim rozjechanym na pasach.

          • Jak jest na polskich drogach – wszyscy wiemy. Można albo się z tym godzić i co drugi dzień chodzić na pogrzeb kolejnej ofiary bandyty, albo głośno przeciwko temu protestować i się temu sprzeciwiać poprzez potępianie niebezpiecznych zachowań.
            Ja piszę to co piszę, bo tylko to mogę poza tym, że staram się zachowywać maksymalnie bezpiecznie. I to bez względu na to czym się poruszam.
            Jak jestem pieszym czy rowerzystą to martwię się głównie o siebie, bo nikomu krzywdy rowerem czy butami raczej nie zrobię. Ale gdy jestem uzbrojony w samochód to staram się używać go zgodnie z przeznaczeniem – czyli „tylko” do jazdy – bezpiecznej jazdy.

            Normalnej, bezpiecznej jazdy odpowiedzialnych kierowców nigdy nie skrytykowałem – takich chwalę – ale takich postaw mała na „naszym” forum. Czepiam się tylko brawury, bezmyślności, agresji czy niebezpiecznych sytuacji – takich jak na filmie.

          • Franiu tylko, że jeszcze się nie zdarzyło abyś nie skomentował negatywnie kierowcy po wypadku nawet jeśli wina leży po stronie pieszego to Ty dociekasz czy aby to nie kierowca jest winny… Tak na siłę próbujesz coś wymyślać co widać i teraz (kilka swoich komentarzy jeden pod drugim). Nie potrafisz zrozumieć, że piesi też są sprawcami wypadków…

          • A co do rozjechania na pasach to dużo jest winy po stronie pieszych tylko jeśli kierowca nie ma kamerki albo świadka to zawsze będzie jego wina… Taka jest prawda i nie zapominaj, że pieszych też obowiązuje prawo…

        • Dlatego czekam na zmianę przepisów, które dadzą pieszemu pierwszeństwo już w momencie zbliżania się do przejścia. Skończy się wtedy usprawiedliwianie kierowców i oczernianie pieszych.
          Wina będzie zawsze w 100% po stronie kierowcy. Może to spowoduje, że zaczną jeździć jak należy.

        • Jesteś pewien że w 100% wina kierowców ??
          No to łap:
          http://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-nie-zdala-egzaminu-bo-wpuscila-pieszych-na-przejscie,nId,2458380
          Tylko trzech kierowców do odstrzału, kurier, osobówka za nim plus nagrywający zatrzymujący się przed pustym przejściem.

  3. Jakby ten kurier walnął panią w czerwonym, to „uprzejmy” miałby naprawdę ciekawa sytuację … czy warto zapraszać pieszych na przejście jeśli nie można im zagwarantować bezpieczeństwa? Oczywistym, że pan kurier jest be, kierujący kolejnym samochodem tez jest be … pani w czerwonym bardzo przytomna i rozumna – kocham takich pieszych, bo kobieta świadoma, ze pasy nieśmiertelnymi nie czynią. Ale ja – na miejscu „uprzejmego” miałabym wyrzuty sumienia, gdyby coś tej pani się stało … Hitler też chciał dobrze 🙂

    • Dokładnie tak, Laura. Dlatego zatrzymuję się bardzo rzadko, przy większej liczbie pasów nawet o tym nie myślę. Co z tego, że ja kogoś puszczę, jak na sąsiednim pasie pędzą dalej ? Już lepiej niech piesi odstoją swoje ale przynajmniej prawdopodobnie przejdą bezpiecznie.

    • Laura, może obejrzyj filmik, nim zaczniesz pisać głupoty. „Uprzejmy”, jak go nazwałaś, nie zaprosił pieszej do wejścia na przejście, a zatrzymał się przed pasami, gdyż piesza rozpoczęła ” manewr” wkraczania na przejście, kiedy autobus był w ruchu, więc kierowca, zgodnie z przepisami i achowaniem zasad bezpieczeństwa, zatrzymał się. A ty pewnie piszesz komentarz na podstawie tytułu albo masz problem z oceną sytuacji oglądając materiał filmowy.

      • Aaron Fleischman

        Laura profilaktycznie sama przyyebałaby w pieszą, żeby uchronić ją przed uprzejmością innych kierowców.

        Nie można pieszym ustępować – to najgorsza zbrodnia. Trzeba w nich walić, a potem mówić, że „święta krowa się nie rozejrzała”.

        • Laura jest bardzo mila i kulturalna osoba … Laura nie rozjezdza ludzi … Laura jak przechodzi przez jezdnie sie rozglada i czeka …
          Laura jest swiadoma tego co moze sie zdarzyc jesli zatrzyma sie na wielopasmowce … Laura nie chce sie przyczynic do niczyjej smierci.
          Nie napisalam ze rozjechalabym ta pania, a jedynie ze czulabym sie winna wiedzac ze w jakis sposob przyczynilam sie do jej krzywdy. Zalezy mi na bezpieczenstwie pieszych ale mam swiadomosc ilu ludzi i w jaki sposob jezdzi. Mysle ze jestes zbyt opetany swoja wizja by zrozumuec o czym pisze.
          Poza tym, na filmie widze ze piesza czekala i nie byla w trakcie rozpoczynania manewru wejscia … dopoki kamerzysta sie nie zatrzymal. To on umozliwil jej wejscie na przejscie … a czy moze wziac odpowiedzialnosc za to by szczesliwe zeszla i nue zostala potracona? Nie moze … bo nie ma takiej wladzy nad innymi. Zatem ryzykuje duzo zachowujac sie w ten sposob. Ja dla wlasnego pokoju sumienia NIE zatrzymalabym. Gdyby to byla jednopasmowka to owszem … ale tutaj nie.

          • Laura ma problem ze wzrokiem.

          • 1. „Laura jest bardzo mila i kulturalna osoba … Laura nie rozjezdza ludzi” – jak pieszy się zatrzyma lub ucieknie to nie, ale gorzej gdy pieszy znajdzie się na drodze Laury – wtedy (dla dobra pieszego) zostanie przejechany

            2. „Laura jak przechodzi przez jezdnie sie rozglada i czeka” – cmentarze są pełne takich „Laur”, które się rozglądały i były przekonane, że to daje im nieśmiertelność.

            3. „Nie napisalam ze rozjechalabym ta pania, a jedynie ze czulabym sie winna wiedzac ze w jakis sposob przyczynilam sie do jej krzywdy.” – czyli podtrzymujesz, że lepiej samemu potrącić niż zostawić to komuś.

            4. „Mysle ze jestes zbyt opetany swoja wizja” – w całej Europie taka wizja się sprawdza

            5. ” To on umozliwil jej wejscie na przejscie” – pieszy nie potrzebuje pozwolenia na wejście, sam ocenia odległość/prędkość samochodu i sam decyduje kiedy wejdzie (nie może wejść bezpośrednio przed pojazd, tzn. gdy pojazd jest zbyt blisko by się zatrzymać), kierowca ma się wtedy zatrzymać, tak to działa i jeżeli wszyscy stosują się do tego, to wszystko odbywa się bezpiecznie

            6. Fajnie, że martwisz się o pieszych – ostrożności nigdy za wiele. Ale skupiasz się tylko na zakazach dotyczących pieszych. Istota niebezpieczeństwa w takich sytuacjach leży w łamaniu zakazu omijania/wyprzedzania na Pdp – tu jest problem. Jeżeli zakaże się pieszym wchodzenia na jezdnię, to jak mają przejść? Ile mają czekać. Przejście Alei Racławickiej starszej osobie może zająć dużo czasu. Zanim wejdzie, to jeszcze nie widać pojazdu potrącającego.

          • Aaron Fleischman

            Laura jest zdania, że powinniśmy brać sprawy we własne ręce i sami walić w pieszych, a nie zostawiać to innym kierowcom. Laura jest jak psychopata z bronią, który uważa, że jeśli ktoś jest w zasięgu jego spluwy, to jest jego wina, bo po prostu miał pecha, a mógł przecież nie wychodzić z domu i wtedy byłby bezpieczny. Tylko że Laura, zamiast pistoletu, ma samochód i uważa, że jeśli pieszy na przejściu jest w jej zasięgu i nie zdoła uciec, to można w niego walić, bo rozsądny pieszy nigdy „nie da się potrącić” przez jadący samochód. Laura uważa, że winnymi wypadków powodowanych przez kierowców, którzy łamią prawo są ci kierowcy, którzy prawa nie łamią. Dlatego – wg Laury – wszyscy kierowcy powinni dostosowywać się do standardów bandytów drogowych i nie czekać, aż pieszego zdejmie „ktoś inny”, ale sami to robić.

            Życzę Laurze, żeby przejeżdżając przez skrzyżowanie na zielonym świetle jak najprędzej trafiła na kierowcę TIR-a, który będzie wyznawał dokładnie te same zasady co ona:
            – zielone światło nie czyni nieśmiertelnym
            – … ani nie zwalnia od myślenia,
            – babsztylowi w osobówce łatwiej się zatrzymać niż mi – trucker’owi w 40-tonowym składzie,
            – „cmentarze są pełne tych, co mieli pierwszeństwo”,
            – osobówki na zielonym mają pierwszeństwo, ale ja mam TIR-a :)))

            Jako że Laura położyła wszelkie wskaźniki, jeśli chodzi o stężenie głupoty, bezczelności i całkowitego lekceważenia PoRD w swoich komentarzach, zasłużyła na piękne epitafium, które pozwoliłem sobie specjalnie dla niej ułożyć:

            „Zginęłam, ale nie żałuję. Bo na drodze prawo silniejszego decyduje.
            Byłam słabsza, więc to moja wina. Oto mojej śmierci przyczyna”.

          • Aronie – ja zyje. Przejezdzam 1000 km tygodniowo a czasami 1000 dziennie. Kartoteke mam czysta i sumienie tez. Wiec mohe zasady poki co sie sprawdzaja …. nie zycz mi smierci bo ja nikomu nie zycze. Chyba za daleko poszedles w swej obronie pieszych i nadal nie czytasz ze zrozumieniem moich postow. Podobnie franek. Dlaczego dopisujecie ciag dalszy skoro wyczerpujaco napisalam ze zachowuje sie ok. Koniecznie chcecie zrobic ze mnie morderce pieszych. Gdzie naposalam ze zabijam pieszych? Wroccie do podstawowki z takim poziomem rozumienia tekstu.

    • Laura jesteś skonczoną kretynką… oddaj idotko prawo jazdy do urzędu!

      • Paradoksalnie taka „Laura” może być niebezpieczniejsza niż najgorszy pirat drogowy. Wścieklizna drogowa jeździ jak jeździ, bo to jego hobby czy praca czyli pieniądze (busiarz, kurier, pizza itd). Jeżeli to taka zabawa – rajdy po drogach publicznych – to kiedyś z tego wyrośnie, gdy wydorośleje.
        A wychodzi na to, że „Laura” rozjeżdża ludzi dla zasady – żeby pokazać, że ma rację. Że pieszy ma czekać, aż „Laura” przejedzie, bo ona jest (aktualnie) w samochodzie.

        Pytanie, do Laury. Czy ty wiesz, że Twój samochód nie daje Ci nieśmiertelności? W starcie z pieszym, raczej tak. Ale dziś pieszy jest kierowcą, a jutro jest odwrotnie.

        • Aaron Fleischman

          Wśród komentatorów na lublin112 jest masa chamów, buców i prostaków, którzy mają za nic bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu. Ale Laura to już przypadek psychiatryczny, nawet jak na standardy lublin112 – rzadki.

    • Dużo sie po babach nie spodziewałem ale takiej zołzy intelektualnej dawno nie czytałem… skoro masz IQ jak wiadro gwoździ i porównujesz hitlera do osoby przepuszczających pieszych na przejściu. Na przejściu! Miejscu świętym dla pieszego, wbij sobie do swojego pustego łba.

    • Laura zazwyczaj w takich sytuacjach przyspiesza i używa klaksonu, aby żaden pieszy nie poczuł się zaproszony.

  4. Odebranie prawa jazdy dla takich skur…..!!!!

  5. weszla na czuja i z pierszenstwem czemu nie poszla dalej

  6. Mam nadzieję że Policja tym razem się spisze i namierzy tych szmaciarzy!

    • Aby namierzać, to trzeba świadków … jeśli operator kamery nie pójdzie zeznawać to nic im nie zrobią 🙂

  7. No i dobrze ze nie sa powolniakami. Ja szanuje takich kierowcow z dynamitem w nodze, sianem we lbie i klapkach na oczach, hehehehehe.

  8. a ja stwierdzam że zacznę wysyłać moje nagrania w odpowiednie miejsce

  9. Proszę kupić sobie lepszą kamerkę. Taka z dyskontu daje mizerną jakość filmu.

  10. Panowie policjani kierowcy glsa,pomiędzy 4.30. 5.30.na ulicy melgiewskiej jeżdżą nie kulturalne czyt.przepisy ich nie obowiązują,czy możecie cos z tym zrobic

Z kraju