Nasz Czytelnik zwraca się z apelem do kierowców, którzy pokonują skrzyżowanie al. Solidarności z al. Sikorskiego i ul. Ducha. – Znaki wskazują do czego służą poszczególne pasy. Ciągle muszę myśleć o innych kierowcach – zaznacza pan Piotr.
No, co ty do domu już o 15 jadą nie ma kiedy. Jednak zastanawiam się jak to jest, że jedni jeżdżą bardzo dobrze, a niektórzy jakby jechali autem wyposażonym tylko w mały wizjer z przodu.
Gadułka
Pozwolę sobie nieco skorygować ten Apel do Kierowców…
Włączajcie myślenie nie tylko na skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Ducha i al. Sikorskiego, ale zaraz po uruchomieniu silnika.
Wiem co piszę – bezpiecznie przejeździłem ponad 45 lat jako kierowiec zawodowy.
Meg
Masakra jakaś normalnie.
Chichot Losu
Nooo… myślenie dla wielu jest masakrą.
R.
Dziś akurat obserwowałem ten fragment ronda stojąc na czerwonym na wyjeździe z Ducha. 100% kierowców przejechało ścinając pasy. Tragedia.
Rym Cym Cym
Sugerujesz „instalację” tam, snajpera???
Pewnie najskuteczniej by pomógł właczyć proces myslenia.
Xxz
Fakt cos jest na rzeczy bo w ciagu miesiąca widzialam juz tam trzy porzadne stłuczki…Mam wrażenie, ze wielu kierowców nie patrzy na znaki, a tam na tym rondzie nie ma żadnej filozofii.
No, co ty do domu już o 15 jadą nie ma kiedy. Jednak zastanawiam się jak to jest, że jedni jeżdżą bardzo dobrze, a niektórzy jakby jechali autem wyposażonym tylko w mały wizjer z przodu.
Pozwolę sobie nieco skorygować ten Apel do Kierowców…
Włączajcie myślenie nie tylko na skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Ducha i al. Sikorskiego, ale zaraz po uruchomieniu silnika.
Wiem co piszę – bezpiecznie przejeździłem ponad 45 lat jako kierowiec zawodowy.
Masakra jakaś normalnie.
Nooo… myślenie dla wielu jest masakrą.
Dziś akurat obserwowałem ten fragment ronda stojąc na czerwonym na wyjeździe z Ducha. 100% kierowców przejechało ścinając pasy. Tragedia.
Sugerujesz „instalację” tam, snajpera???
Pewnie najskuteczniej by pomógł właczyć proces myslenia.
Fakt cos jest na rzeczy bo w ciagu miesiąca widzialam juz tam trzy porzadne stłuczki…Mam wrażenie, ze wielu kierowców nie patrzy na znaki, a tam na tym rondzie nie ma żadnej filozofii.