Weekendowe kontrole drogowe w Lublinie. Jechał na ul. Jana Pawła II ponad 120 km/h, czterech kierujących było po alkoholu
11:04 20-04-2020
Mniejszy ruch uliczny niektórzy kierowcy wykorzystują do brawurowej i niebezpiecznej jazdy, rażąco naruszając obowiązujące przepisy ruchu drogowego.
W miniony weekend policjanci z lubelskiej drogówki na ulicach miasta zatrzymali pięć praw jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
Rekordzistą był 35-letni kierowca audi, który jadąc ul. Jana Pawła II na liczniku miał ponad 120 km/h. Co więcej, podczas weekendowej służby zatrzymanych zostało czterech kierujących pod wpływem alkoholu.
(fot. lublin112.pl)
Na JPII to żadna nowość. Codziennie przynajmniej kilku takich jest.
Jana Pawła, Tysiąclecia/Solidarności, Bohaterów Września – tam codziennie od rana do rana powinien jeździć nieoznakowany.
Ulicą Jana Pawła II jeżdżę codziennie do pracy. Raczej rozsądny ze mnie gość a, że pracuję w ruchu ciągłym trzy zmiany to o każdej porze bywam na tejże właśnie ulicy. Co tam wyprawiają to włos jeży się na głowie. Nie raz jadąc widzę jak wyprzedza mnie auto, którego kierowcy odebrało rozum a te 120 km/h to nie jest wyjątek. Na tej ulicy jest na co popatrzeć i popukać się w czoło z politowaniem – zwłaszcza wieczorami oraz nocą. Tyle było tam wypadków, także tych śmiertelnych i jakoś dalej znajdują się potencjalni sprawcy tragedii.
Też jestem rozsądny gość. Również często jeżdżę, codziennie i nie tylko do pracy o dziwo, bo moją pracą jest jazda po tym smutnym jak … mieście. Minimum pracuje 9 godzin. Jak to jest, ze nigdy nie widzę świętych, którzy jada 50-60, tylko WSZYSCY jadą 80-90 km (nie wspominam o Babciach i Dziadkach z nosem w szybie, którzy jadą 50, bo ledwo widzą na oczy). Wchodzi się na to forum i każdy ma aureole nad główką:o Nikt tu nigdy nie łamie żadnych przepisów… szkoda, że nie widzę tego na drodze… bo albo zapierniczasz… albo Cie mijam na drodze z przypadkowymi przyjaciółmi, gdy czekacie na policje bo każdy ma inny pogląd na sytuację i trzeba dzwonić na pewien numer bo żaden świętoszek nie przyzna się do błędu… Same baranki idący na rzeź jak… kamienie rzucane na szaniec 🙁 Obudź się chłopie, nie jesteś bajkopisarzem, nikt Ci nie uwierzy. Zostaw swoje tłumaczenia dla odpowiednich instytucji, gdy w końcu spotka Cie kara…
A sanepid został powiadomiony bo 4 ry osoby z pewnoscia nie była to rodzina
Aaa to analfabeta?
JP II. to piękna trasa. W niedzielę praktycznie bez ruchu. Trzeba chociaż na krótkim odcinku wtryski
„przeczyścić” . Lepiej tam niż w śródmieściu – co robią niektórzy !!! ( Może nie teraz bo puby i disco pozamykane i nawalona, studiująca młodzież w złomikach wróciła na wiochę – tam gdzie jej korzenie )
Tylko 120 ? Też mi rekord jak tam spokojnie mozna 200 jechać, powolniaki lewym pasem 40km/h
Obs===y co przepisów nie znają jak im swiatła wyłączą to i dla nich 120 to szybkosc kosmiczna a to nic na Jana Pawła jak ktoś umie jeżdżić
ponad 100 na godzine to tylko psy w zabudowanym mogą jechać nie wy, i nie wymyślam wiem jak jeździli jak ludzie kwarantanne po powrocie z zagranicy mieli. do 90 dociągnąłem w zabudowanym za nimi ale odpuściłem, bo widziałem że to bez sensu bo i tak odchodzi radiolka