W trakcie jazdy mercedes stanął w płomieniach. Kierowca zdążył się zatrzymać i opuścić auto (zdjęcia) 07:28 06-05-2022

Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w miejscowości Łany w gminie Markuszów w powiecie puławskim. Na drodze powiatowej łączącej Markuszów i Kaleń zapalił się samochód osobowy.
Jak nam przekazano, kierowca mercedesa dostrzegł w trakcie jazdy dym wydobywający się z pojazdu. Kiedy się zatrzymał, pojawiły się płomienie. Na szczęście zdołał w porę uciec z samochodu.
Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej z OSP w Markuszowie oraz policja. Trwa ustalanie przyczyn pożaru oraz szacowanie strat.
(fot. OSP Markuszów)
bez gwiazdy nie ma jazdy! pokrzykiwał pod domem jeden farbowany husar.
Klasa B to nie Mercedes 😉
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma…
Szwagier LEDy założył…
Drogo za to nie wziął.
Kierowca mercedesa dostrzegł w trakcie jazdy dym wydobywający się z pojazdu.
Kiedy się zatrzymał, pojawiły się płomienie. Na szczęście zdołał w porę uciec z samochodu.
Brawo ! Człowiek wyraźnie samoobronnie zdecydowany. Nie czekał, aż przyjedzie 3-4 zastępy strażaków i go uratuje.
Merc klasy B…. Samo mówi się za siebie…
Tico lepsze
Tyle ze to chyba A klasa była…
Każda pliszka swój ogonek chwali 😆
A wcześniej pisałem, apelowałem, prosiłem, rzucałem te moje perły przed wieprze… wyposażcie se autka w tzw. heble*…
będziecie mogli jednym ruchem odciąć akumulator „zasilający” pożar… no i sporo większą gaśnicę niż nakazana przepisami.
Pamiętajcie: czas… samochód sie jara, straż jedzie, ale chodzi o to kiedy dojedzie…
* – hebel, wyłącznik (koszt ok. 20-40 PLN i montaż mniej, więcej tyle samo.
Poszukiwany, który heblem ugasil pożar auta.
Instrumencie pana Jankiela, pożar zwykle zaczyna się od zwarcia w instalacji elektrycznej pojazdu, zaczyna się palić instalacja elektryczna, a od niej jara się reszta autka, jeśli odciąć dopływ prądu z akumulatora , odcina się przyczynę powstania pożaru, wtedy skutki łatwiej ugasić.
Byłem świadkiem pożaru, gdzie zaczynała się palić instalacja w „Skodzie”… właściciel chcąc odłączyć akumulator gołymi rękami chwycił za kable przy akumulatorze, poparzył dłonie, akumulatora nie odłączył, zrobiłem to rzeźnickim tasakiem…
Więc chyba lepiej założyć tzw. hebel, wtedy jednym ruchem można odłączyć akumulator i przynajmniej próbować gasić, zanim wezwana straż dojedzie.
Czy wystarczająco jasno wyjaśniłem, cepie ???
Elektryczny mercedes?
Uprzejmie cię dziecko informuję, że w akumulatory wyposażane są też inne samochody, motocykle, a nawet rowery i hulajnogi i każdy z tych pojazdów może się zacząć jarać
Cep to pan cieć z alei libacyjnych jesteś. Jak pożary zaczynają się zwykle od zwarć a nie od pękniętych przewodów paliwowych tudzież innych wycieków. Na mózgu sobie zainstaluj hebel i proponuję wyłączyć. Raz a dobrze.
Co hebel pomoże jak samochód się już pali? Chyba że będzie miał cały czas hebel włączony i stał będzie w garażu