Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

W sklepowym koszyku znalazł portfel z pieniędzmi. Myślał, że to „mu się uda”

Tomaszowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zabrał ze sklepowego koszyka portfel z pieniędzmi i dokumentami. Swoje postępowanie 50-latek tłumaczył trudną sytuacją materialną.

Do zdarzenia doszło w jednym z tomaszowskich sklepów. Mężczyzna przyszedł na zakupy z rodziną i biorąc koszyk znalazł w nim portfel. Zajrzał do środka, a tam znajdowały się dokumenty oraz 1200 zł w gotówce. Nieuczciwy znalazca postanowił zabrać zgubę nie informując o nim obsługi sklepu.

Właścicielka portfela szybko się zorientowała, że zgubiła swoją własność. Stojąc przy kasie przypomniała sobie o pozostawieniu portfela w koszyku. Poszukiwania zguby nie przyniosły jednak rezultatu. O portfel zapytała też 50-latka, którego wcześniej widziała razem z rodziną. Ten jednak zaprzeczył by coś znalazł.

Sprawa została zgłoszona na policję. Mundurowi przejrzeli nagrania z monitoringu i ustalili, że za kradzieżą swoi właśnie 50-letni mężczyzna. Mundurowi szybko go namierzyli i w miejscu zamieszkania znaleźli portfel z całą zawartością. Mężczyzna tłumaczył się, że zabrał portfel z uwagi na trudną sytuacją materialną. Jak przyznał policjantom, myślał, że to „mu się uda”.

Wczoraj 50-latek usłyszał zarzut za kradzież pieniędzy, karty bankomatowej i dokumentów. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. Policja)

11 komentarzy

  1. ale on znalazl nie ukradl

    • Wieśniak w gumofilcach z ostrogami

      Powinien oddać „komu trzeba” i zgodnie z prawem poprosić o wypłacenie 10% tzw. znaleźnego

  2. a znalezione nei kradzione 😀

  3. No to ładny przykład dał rodzinie ,tata oszust i złodziej i dzieci takie same będą .

  4. Nie rozumiem on wziął ten portfel bo go znalazł a przecież nie ukradł go jak prawdziwy złodziej mało kto by nie wziął w tych czasach mandat powinien wystarczyć a nie 5 lat głupota

    • Zaprzeczył, że znalazł, gdy pytała go o to właścicielka. Jest różnica.

    • „Malo kto by wziął”. – w jakim Ty środowisku się obracasz? Kradzież to kradzież, a nie „wzięcie”. Nazywajmy przestępstwo po imieniu, i tak samo przestępcą sprawcę przestępstwa.
      Wziąć można coś z roztargnienia, ale jeżeli sytuacja trwa kilkanaście minut, to jest już działanie bardziej przemyślane.

  5. wziął ,potem nie przyznał się właścicielce,kiedy był pytany…w sklepie był monitoring i pewnie za swoje zakupy płacił kartą ,policja w moment go namierzyła – LTM to jednak stan umysłu 😉

  6. Pan Dyrdymałko Eustachy (starszy)

    … usłyszał zarzut za kradzież pieniędzy, karty bankomatowej i dokumentów. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa do 5 lat pozbawienia wolności – no to sytuacja materialna zdecydowanie mu się polepszyła – przynajmniej na te 2 lata…

  7. Typowy lewak Cham i złodziej Na 500 plus za stary na 13 emeryturę za młody

Z kraju