W sklepowym koszyku znalazł portfel z pieniędzmi. Myślał, że to „mu się uda”
11:36 23-02-2021 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło w jednym z tomaszowskich sklepów. Mężczyzna przyszedł na zakupy z rodziną i biorąc koszyk znalazł w nim portfel. Zajrzał do środka, a tam znajdowały się dokumenty oraz 1200 zł w gotówce. Nieuczciwy znalazca postanowił zabrać zgubę nie informując o nim obsługi sklepu.
Właścicielka portfela szybko się zorientowała, że zgubiła swoją własność. Stojąc przy kasie przypomniała sobie o pozostawieniu portfela w koszyku. Poszukiwania zguby nie przyniosły jednak rezultatu. O portfel zapytała też 50-latka, którego wcześniej widziała razem z rodziną. Ten jednak zaprzeczył by coś znalazł.
Sprawa została zgłoszona na policję. Mundurowi przejrzeli nagrania z monitoringu i ustalili, że za kradzieżą swoi właśnie 50-letni mężczyzna. Mundurowi szybko go namierzyli i w miejscu zamieszkania znaleźli portfel z całą zawartością. Mężczyzna tłumaczył się, że zabrał portfel z uwagi na trudną sytuacją materialną. Jak przyznał policjantom, myślał, że to „mu się uda”.
Wczoraj 50-latek usłyszał zarzut za kradzież pieniędzy, karty bankomatowej i dokumentów. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja)
ale on znalazl nie ukradl
Powinien oddać „komu trzeba” i zgodnie z prawem poprosić o wypłacenie 10% tzw. znaleźnego
a znalezione nei kradzione 😀
No to ładny przykład dał rodzinie ,tata oszust i złodziej i dzieci takie same będą .
Nie rozumiem on wziął ten portfel bo go znalazł a przecież nie ukradł go jak prawdziwy złodziej mało kto by nie wziął w tych czasach mandat powinien wystarczyć a nie 5 lat głupota
Zaprzeczył, że znalazł, gdy pytała go o to właścicielka. Jest różnica.
„Malo kto by wziął”. – w jakim Ty środowisku się obracasz? Kradzież to kradzież, a nie „wzięcie”. Nazywajmy przestępstwo po imieniu, i tak samo przestępcą sprawcę przestępstwa.
Wziąć można coś z roztargnienia, ale jeżeli sytuacja trwa kilkanaście minut, to jest już działanie bardziej przemyślane.
Powiedz to sasinowi
wziął ,potem nie przyznał się właścicielce,kiedy był pytany…w sklepie był monitoring i pewnie za swoje zakupy płacił kartą ,policja w moment go namierzyła – LTM to jednak stan umysłu 😉
… usłyszał zarzut za kradzież pieniędzy, karty bankomatowej i dokumentów. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa do 5 lat pozbawienia wolności – no to sytuacja materialna zdecydowanie mu się polepszyła – przynajmniej na te 2 lata…
Typowy lewak Cham i złodziej Na 500 plus za stary na 13 emeryturę za młody