Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

W ostatniej chwili dostrzegł stojący na drodze nieoświetlony ciągnik. Na kierownicy spał pijany traktorzysta (zdjęcia)

Traktorzysta uciął sobie drzemkę na środku drogi. Nie wiedział, w jaki sposób znalazł się w Lublinie. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

We wtorek około godziny 20 jeden z kierowców jadąc ul. Wygodną w Lublinie, w ostatniej chwili dostrzegł stojący na jezdni nieoświetlony ciągnik rolniczy. W ostatniej chwili udało mu się ominąć przeszkodę, a tym samym uniknąć zderzenia. Kiedy zatrzymał się, dostrzegł śpiącego na kierownicy mężczyznę. Wraz z kolejnym kierowcą, za pomocą swoich aut zabezpieczyli miejsce, aby nikt nie wjechał w stojący pojazd, po czym powiadomili o wszystkim policję.

Badanie alkomatem wykazało, że traktorzysta miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Co więcej, nie wiedział gdzie obecnie przebywa. Znajdował się w takim stanie, że trudno było nawiązać z nim jakikolwiek kontakt. Z kolei ciągnik posiadał tablice rejestracyjne od motocykla WSK.

Mężczyzna został przetransportowany na komisariat, gdzie będą z nim wykonywane dalsze czynności. Ciągnik zabezpieczył wezwany na miejsce członek rodziny. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.

W ostatniej chwili dostrzegł stojący na drodze nieoświetlony ciągnik. Na kierownicy spał pijany traktorzysta (zdjęcia)

W ostatniej chwili dostrzegł stojący na drodze nieoświetlony ciągnik. Na kierownicy spał pijany traktorzysta (zdjęcia)

W ostatniej chwili dostrzegł stojący na drodze nieoświetlony ciągnik. Na kierownicy spał pijany traktorzysta (zdjęcia)

W ostatniej chwili dostrzegł stojący na drodze nieoświetlony ciągnik. Na kierownicy spał pijany traktorzysta (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

37 komentarzy

  1. Jakby mnie tak nagle obudzili i to w dodatku milicja też bym musiał się zastanowić i pomyśleć gdzie ja właściwie jestem ? a tak serio to ludzie mają kuźwa fantazje po pijaku?

  2. Kozicki Obywatel

    Tak pierdo…… ZNAM AKURAT TEGO CZŁOWIEKA, NIE GADAMY ZE SOBĄ FAKT ALE PO 1 TY CZY INNY NIE PILISCIE NIGDY?? POWIEM SZCZERZE BIEDNI TO SĄ LUDZIE NIEDAWNO ŻONA JEGO UMARLA NA RAKA SYN TYLKO PRACUJE CHŁOP BLISKO 70 A MOŻE WIĘCEJ MA, POSMIAC SIĘ MOŻNA ALE TAK NAPRAWDĘ NIE JECHAŁ TRAKTOREM TYLKO STAŁ A NP MÓGŁ GDZIEŚ BYĆ I PRZYSZEDŁ SPAĆ BO NIE MÓGŁ JECHAĆ A CHCIAŁ PILNOWAĆ CIĄGNIKA, FAKT TEN CIĄGNIK PRZEŻYŁ NIE JEDNO ALE Z TEGO MIĘDZY INNYMI CI LUDZIE ŻYJĄ MAJA MOŻE MAX 2H POLA NIE WIĘCEJ, OSOBIŚCIE IM WSPÓŁCZUJĘ ZE TAKIE KOMENTARZE TU WIDZĘ, NIE BYŁO MNIE TAM I WAS WIĘC CO KOMENTOWAC TAK GŁUPIO CZEGO NIE ZŁAPIĄ BOGACZA BO CO KASĘ MA I ZAŁATWI, TAM OD SAMEGO GŁUSKA POD PIASKI JEŻDŻĄ MŁODZI BEZ PRAWA JAZDY PIJANI ITD. JEŻDŻĄ NIE STOJĄ JAK WYPIJĄ ITD. SAMOCHODEM NIE CIĄGNIKIEM A TEN TRAKTORZYNA NAPRAWDĘ JEST W OPŁAKANYM STANIE

  3. DOKŁADNIE jechał Zyga ? Ciekawe gdzie kolegę z wioski zgubił Andreja ?a tak wogole nie pozdrawiam Frajerów z samochodów co wezwali Policję ??????????

  4. Gnida jakaś sprzedała gościa na psy było kluczyki zabrać i kopa do domu. Szkoda faceta znam go Żonka mu na raka umarła ten konfidencki naród litości niema

Z kraju