Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

Pochodzą z różnych regionów Ukrainy, wiele z nich ma też swoje lata. Od dzisiaj pisanki te można oglądać na wystawie w jednej z lubelskich galerii handlowych.

W sobotę w galerii handlowej Skende przy al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie odbyło się otwarcie unikalnej wystawy pisanek. Eksponaty, których jest ponad 300, pochodzą ze zbiorów Muzeum Pisanek w Kołomyi w Ukrainie. W wydarzeniu uczestniczyły przedstawicielki placówki, które opowiadały o tradycjach świątecznych oraz historii samego muzeum. Zorganizowano również warsztaty ozdabiania jajek.

Udostępnione pisanki zostały wytworzone tradycyjną techniką. Część w postaci pisania gorącym woskiem, kolejne są malowane i wydrapywane, a jeszcze inne wyklejane. Umieszczone na nich symbole także mają znaczenie. Zwłaszcza, że pisanki na Ukrainie są bardzo ważnym symbolem świąt.

W pasażu ustawiono też wielkie pisanki, które zapowiadają wystawę i zachęcają do jej obejrzenia. Z kolei najcenniejsze zbiory muzeum zostały sfotografowane i zdjęcia te również udostępniono w galerii. Wystawę będzie można oglądać do 26 kwietnia.

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

W Lublinie zaprezentowano wystawę ukraińskich pisanek. Będzie dostępna przez dwa tygodnie (zdjęcia)

(fot. lublin112)

15 komentarzy

  1. Wieśniak (dawniej: chłop małorolny)

    Prędej dam sobie pomalować własne, niż tam pójdę. 😆

  2. Niech ktoś z jajami zrobi wystawę dokumentującą zbrodnie banderowców, bo od tego lizania po nomen omen jajkach „braci ze Wschodu” juz sie niedobrze robi.

    • Płacz ksenofobie, płacz 😉

      • Kropka przestań trolować Polaków, weź się do roboty zarabiać ,albo jedź do siebie.

      • Płakać to będziesz ty i twoje dzieci, gdy po tym jak się Zełeński dogada z Putinem, w ramach łączenia rodzin do Polski przyjedzie parę milionów zaprawionych w bojach, uzbrojonych i nienawidzących „Lachów” Ukraińców.

        • Jakie jeszcze bajki znasz? 😉

          • O żabie i skorpionie, poszukaj w necie. Podpowiem ci, że Polska jest tą żabą, a Ukraina skorpionem.

        • Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

          I ja przewiduję taki scenariusz Wujaszku Wania. „Siostry” i „bracia” ze wschodu odsapnąpo trudach podróży, rozejrzą się po Polsce i zapominając o podziękowaniach, zaczną żądać…
          Współczuję temu rządowi, który odważy się przejąć Polskę po rządach PiS.

    • Prawda święta

  3. Gdxie polska wystawa polskich czy nie ma

  4. Nie ma Polskich bo to już New Ukrainu.

    • A jakbyś doczytał to pisanki są Z CAŁEGO ŚWIATA, a jedynie muzeum, które je użyczyło jest ukraińskie.
      Cóż rozumiem takie życie ksenofobów, wystarczy jedno słowo i już pod kopułą się gotuje. 😉

      • A gdybyś tak poczytał skąd się wzięły pisanki…

      • Trzeźwiej myślący

        Powiadasz, że ukraińskie to muzeum… to dobrze że eksponaty ewakuowano na tę wystawę, bo jakby tak jaka ruska rakieta pier…ęła !!!
        Jajecznego smrodu byłoby co niemiara.

        • Ruska rakieta wystrzelona z rozciągającej się na 60 km ruskiej kolumny wojsk znajdującej się 20 km od Kijowa. 😀

Z kraju