W Lublinie powstała pierwsza tężnia solankowa. Od dziś można z niej korzystać (zdjęcia)
16:42 15-04-2025 | Autor: redakcja

We wtorek, na terenie zielonym przy ul. Generała Zajączka w lubelskiej dzielnicy Sławinek, została otwarta tężnia solankowa. Obiekt wybudowano na wniosek mieszkańców, którzy od kilku już lat starali się o jego powstanie. W końcu dzięki Radzie Dzielnicy, która przeznaczyła na ten cel środki z rezerwy celowej, udało się zrealizować inwestycję.
Jak podkreślały podczas otwarcia władze miasta, w XIX wieku, kiedy Sławinek był jeszcze miejscowością, prężnie działało tu uzdrowisko, które konkurowało z Nałęczowem. Tężnia, dzięki swojej konstrukcji i wykorzystaniu mającej właściwości lecznicze specjalnej soli, ma zapewniać naturalną inhalację, a do tego morski klimat.
Tężnia solankowa to drewniana konstrukcja, w której solanka rozprowadzana jest po odpowiednio rozmieszczonych gałęziach. To sprawia, że rozbija się o nie, a w rezultacie naturalnie odparowuje. Naturalne ruchy powietrza sprawiają, że jest ono wokół tężni nasycone cennymi mikroelementami. Te zaś wnikają do organizmu poprzez błony śluzowe układu oddechowego oraz skórę.
Przebywanie w tym specyficznym mikroklimacie, korzystnie wpływa na osoby borykające się m.in. z chorobami górnych dróg oddechowych. Tężnie działają też na inne dolegliwości, m.in. choroby tarczycy, nerwice czy też alergie. Korzyści porównywalne są z przebywaniem w nadmorskim terenie. Warto jednak pamiętać, że działanie tężni uzależnione jest od pogody. Parowanie solanki jest największe w słoneczne dni, najmniejsze zaś w deszczową pogodę. W nocy całkowicie zaś ustępuje.

fot. UM Lublin

fot. UM Lublin

fot. UM Lublin
Tak Ta tężnia wygląda jak zaprojektowana za krocie pieniędzy w Warszawie toaleta. Może by tak ktoś z decydentów pojechał do Świdnika i zobaczył jak wygląda prawdziwa tężnia.
Kiedyś na Generala Zajączka był inny punkt rekreacji 🙂
To był piękny punkt uciech.
Każdy taksiarz wiedział gdzie można było się zabawić.
Bo kiedyś, „to” miało swoją cenę. Teraz jest nic nie warte.
4m2 tężni, a 5m obok obok parking na 100 samochodów.
na sławinku przyda się szczególnie … jak na jesieni odpalą kopciuchy paliwem z bogdanki, to trza mieć gdzie pooddychać.
Niech zasysaja najlepsze paliwo świata
co to za miniaturka pewnie z projektu za 300tys
za 300 tys to by całego generała zajobka w tym sianie zrobił.
zobacz przy tamie na zalewie wiate dla morsow koszt 300tys zl😀 takie przetargi i ceny za nie swoja kase rozdawane
Czy efekt nie byłby lepszy, gdyby to obudować jakąś taką mało przewiewną wiatą?
„Po co jest ten Miś??? No właśnie po co , to jest Miś na miarę naszych możliwości i to nie jest nasze ostatnie słowo ty wiesz co my robimy tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom ” jak mawiał klasyk
Tężnia w dodatku taka mała na otwartym powietrzu nie ma racji bytu ani żadnych wartości prozdrowotnych. Tak samo jakbyście chcieli poczuć bąka puszczonego przez kogoś na drugim końcu Felicity xD
Wygląda jakby postawione z kilku elementów ogrodzenia drewnianego kupionych na promocji w OBI…, plus trochę galązek, pompka, woda, sól…
To się naprawdę w głowie nie mieści, że ktoś wyd***ał nas za ten „cud lecznictwa” za 240 tys zł! I to tak bez dotacji od eunuchów aszkenazi?!
Nie tak wcale dawno temu, ale przed „wejściem” do eurokomuchów, za takie kwoty to się wille z basenem budowało. A tu? Nawet drewnianej altanki nie ma.
…
No wreszcie nasz Roszpunka będzie miała miejsce gdzie coś jej do głowy może dojdzie.