W Dęblinie Iskry wykonały pożegnalny lot. „To historyczna chwila dla Polskich Sił Powietrznych” (zdjęcia, wideo)
22:20 27-07-2022
W środę, na lotnisku w Dęblinie miało miejsce wyjątkowe wydarzenie. W swój ostatni lot wzbiły się w powietrze samoloty TS-11 Iskra. Tym samym pożegnano te legendarne maszyny, na których wyszkoliły się pokolenia polskich pilotów wojskowych. Jak podkreślano w trakcie uroczystości, jest to historyczna chwila dla Polskich Sił Powietrznych, która zamyka rozdział wieloletniego szkolenia polskich pilotów wojskowych na TS-11.
Samolot TS-11 Iskra jest jednym z symboli polskiego lotnictwa. Ich historia sięga lat 50-tych ub, wieku, kiedy do Polski dotarły pierwsze myśliwce MiG-15 i Jak-23. Wtedy pojawiła się potrzeba stworzenia samolotu szkolno-treningowego o napędzie odrzutowym. Wiedziano bowiem, że tego typu maszyny będą przyszłością wojskowego lotnictwa, więc należało szkolić w tym kierunku pilotów. Prace rozpoczęły się w 1957 roku a po trzech latach gotowy był już pierwszy prototyp. Kolejne trzy lata to czas testów, po których Iskra trafiła do seryjnej produkcji.
Maszyny były produkowane w WSK PZL Mielec, ostatni samolot opuścił fabrykę w 1987 roku. Łącznie powstało ich w różnych wersjach 424 sztuki. Przez kilkadziesiąt lat wyszkoliły się na nich setki pilotów wojskowych. Chwalono je za łatwość w pilotażu, stateczność oraz dużą zwrotność. Przez ostatnie lata Iskry były wykorzystywane tylko w 4 Skrzydle Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Pod koniec 2020 roku, po 60 latach od oblotu pierwszego prototypu, oficjalnie zakończono używanie maszyn do szkolenia pilotów.
Następcą Iskier są nowoczesne samoloty M-346 Bielik. Na początku 2014 roku Polska podpisała kontrakt na zakup ośmiu tych maszyn. Ich dostawa zakończyła się trzy lata później. Później zapadła decyzja o zamówieniu kolejnych. W związku z tym konieczne było również dostosowywanie infrastruktury. Samo lotnisko przeszło gruntowną przebudowę. Powstał nowoczesny, czterokondygnacyjny port lotniczy z wieżą kontroli lotów, strażnica lotniskowej straży pożarnej z nowymi wozami bojowymi oraz wyremontowano drogi kołowania, miejsca postojowe oraz drogę startową. Rozbudowano też nowoczesne centrum symulatorowe.
(fot. 4 Skrzydło Lotnictwa Szkolnego, M. Kuna)
Łza się w oku kręci, jak zwykle przy pożegnaniach, ale niestety przyszedł czas na stan spoczynku dla Iskier, myślę że nie trafią na lotniczy cmentarz, nie zasłużyły na to.
Tak se wziąłem i pomyślałem ( co każdemu się może zdarzyć), że jakbym się spiął i zwrócił „do kogo trzeba”, to może udałoby się kupić jedną z Iskier do mojej skromnej kolekcji…
Z transportem byłoby łatwiej od czasu jak z nieodległego For Fox na Gotlandię wykonuje się loty transportowe.
Zapomniałem… przepraszam:
Chcę dodać, że zdjęcia są super, „gwizdnąłem” sobie. Dziękuję.
W Polsce są już dwie lub trzy latające w rękach prywatnych. W Stanach i w Australii lata kilkanaście (w tym kilka z mojej dawnej eskadry). Męcz Agencję Mienia Wojskowego, dobrze by było gdyby poszły w dobre ręce 🙂
Ściśle tajne kołtuństwo! Zamiast zaprosić zainteresowanych na ostatni pokaz, to zrobili jak zwykle coś pod siebie!
Wystarczyło podać wcześniej info o pokazach w Dęblinie, ale zwyciężyło trepowskie myślenie.
Ciekawe – zezłomują czy w pokazach jeszcze będą uczestniczyć.
Może ktoś kupi? Latają cywilne LiM-y, to niewykluczone, że będą latać i cywilne Iskry.
Na YT jest reklama ze możesz kupić jako prezent lot akrobacyjny Iskrą
Akurat miałam okazję widzieć jedną z figur w środę: szkoda, że nie ma z tego zamieszczonego filmu.
Iskry zrobiły coś podobnego do liścia: leciały w 1 linii w górę, później co druga podzieliły się na prawo lub lewo, puszczając te kolory-coś pięknego!
Robiły, szkoliły,były i będą w albumach, w sercach ludzi znawców ich nieprzeciętnej przydatności.
Dlaczego, Dlaczego więc muszą odejść w stan spoczynku?
Tylko prawda nas wyzwoli, uratuje, obroni !
Czy będą odważni aby wypowiedzieć prawdę o Iskrach ?