W całym kraju jednocześnie zawyły syreny. Upamiętniono tragiczną śmierć ratownika medycznego (zdjęcia, wideo)
18:10 27-01-2025 | Autor: redakcja

W poniedziałek punktualnie o godzinie 17:00 zespoły ratownictwa medycznego z całego kraju pożegnały swojego kolegę, który stracił życie pomagając innym. Chodzi o 64-latka z naszego regionu, który w trakcie pełnionego w Siedlcach dyżuru został zaatakowany przez agresywnego pacjenta. Pijany mężczyzna w momencie, gdy był opatrywany ugodził nożem jednego ratownika oraz usiłował rzucić się na drugiego.
W akcji wzięły udział wszystkie zespoły z naszego regionu. W każdej stacji, podstacji, punkcie wyjazdowym oraz filii pogotowia ratunkowego uruchomione zostały w pojazdach sygnały świetlne i dźwiękowe. Swoją solidarność z ratownikami wyrazili też strażacy oraz policjanci, którzy bardzo często prowadzą wspólne działania i akcje ratunkowe.
– Był to gest upamiętniający wstrząsające wydarzenie i tragiczną śmierć ratownika medycznego na dyżurze. To symbol naszej jedności oraz wyraz wsparcia dla rodziny zmarłego i całego środowiska ratownictwa medycznego – wyjaśnia Bartłomiej Wróbel z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie.
Lubelscy ratownicy medyczni nie ukrywają, że dość często mają do czynienia z agresją ze strony pacjentów. Najczęściej jest ona słowna choć zdarzają się sytuacje znacznie poważniejsze. Niemal za każdym razem agresorami są osoby pobudzone na skutek zażycia środków odurzających czy spożycia alkoholu.
Każda osoba, która jest pod wpływem alkoholu i wzywa służby, powinna płacić za usługę, którą otrzymuje. Nieważne, czy jest zalana w trupa, czy ma 0,5 promila, czy się awanturuje, czy nie. Jeśli się nawet potkniesz będąc pod wpływem alkoholu, powinieneś płacić za przyjazd służb i za udzieloną pomoc. Wtedy ludzie 2 razy by się zastanowili, czy na prawdę jest im potrzebny przyjazd służb. Teraz byle żul jest jak lord i za darmo korzysta z opieki zdrowotnej, a całe społeczeństwo się na to składa
Ratownikom trzeba dać koszulki nozoodporne i kuloodporne i tyle
Często pacjenci są agresywni, bo boją się służb medycznych. Panikują. O ile osoba dobrze wychowana i grzeczna nie zacznie nagle bić ratowników, o tyle patusy znieczulone używkami mają mniej albo wcale nie mają hamulców .
Dostojnicy ;posłowie,członkowie władz wszelkich urzędów skłócili-aktywnie jątrzą aktualnie.Brak szacunku stanowionego prawa.Ludzie cywilizowani umawiają się ,że zachowują przyjęte formy .Ryba psuje się od głowy.Wiecowanie,srogie kary(komunikaty pod publiczkę) nie zastąpią chamstwa.
Wszystkim zawodom okazują taki hołd?
W czym typ był lepszy od przeciętnego Kowalskiego?
I powinni mieć pistolet gazowy i tonfe,a pracownicy na telefonie powinni być szkoleni by wyczuwać po głosie że ktoś może być psychiczny lub narkoman czy pijany
A co te syreny czy rodzina przestała cierpieć
dac im kamizeklki odpowiednie i gaz. kary odpowiednie.
o to scier …o które zabiło powinno pójc do piachu a nie do pudła za które zapłaci rodzina biednego człowieka z podatków