Chciało się mieszkać w mieście w bloku, bo to „cywilizacja” to teraz nie ma co się dziwić, że niektórzy stosują „prawa buszu”. Jeszcze dużo wody upłynie zanim dostosują się do nowej rzeczywistości. Taki palant co nie przepuszcza pieszych to chyba je, śpi, sra w swoim x-letnim złomie i nigdy nie wychodzi na ulicę. Kupił chałupę w mieście ale kultury nie da się kupić.
Chciało się mieszkać w mieście w bloku, bo to „cywilizacja” to teraz nie ma co się dziwić, że niektórzy stosują „prawa buszu”. Jeszcze dużo wody upłynie zanim dostosują się do nowej rzeczywistości. Taki palant co nie przepuszcza pieszych to chyba je, śpi, sra w swoim x-letnim złomie i nigdy nie wychodzi na ulicę. Kupił chałupę w mieście ale kultury nie da się kupić.