Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Turystyczna: Fiat wjechał do Bystrzycy

W środę około godziny 17:30, w pobliżu Dworku Graffa fiat punto wjechał do Bystrzycy.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fiatem 73 letni mężczyzna najprawdopodobniej zasłabł podczas jazdy, wjechał w sygnalizator przejścia dla pieszych a następnie zjechał ze skarpy wprost do rzeki. Auto po drodze przejechało jeszcze przez ścieżkę rowerową. Jak tłumaczyli świadkowie zdarzenia, cudem nie doszło do tragedii, gdyż w tym czasie na ścieżce było kilku rowerzystów.

W fiacie była jeszcze pasażerka, również starsza kobieta. Świadkowie zdarzenia, którzy widzieli całą sytuację natychmiast przystąpili do ratowania poszkodowanych osób. Zanim przyjechały służby ratunkowe, kierowca oraz pasażerka fiata zostały wydostane na brzeg, gdzie podjęto podstawowe czynności ratownicze. Jedną z osób, które udzielały pomocy był kierowca jadącego za fiatem auta.

Jak powiedział nam w rozmowie telefonicznej, przed przybyciem pogotowia ratunkowego i straży pożarnej obie osoby były już poza autem. Jeden ze świadków nurkował w rzece w celu sprawdzenia, czy w zatopionym pojeździe nie ma dzieci.

Wśród osób ratujących poszkodowanych z zatopionego auta był funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie podinsp. Janusz Pudźwa. Policjant razem z innymi mężczyznami wyciągnęli z auta 69 letnią kobietę, a później kierowcę. Naczelnik Wydziału Prewencji razem z mężczyzną jak się później okazało funkcjonariuszem straży pożarnej, do czasu przyjazdu karetki, prowadzili akcję reanimacyjną. Kierowca z podejrzeniem zawału serca przewieziony został do szpitala – informuje KWP Lublin.


Starszy mężczyzna był nieprzytomny i nie dawał oznak życia. Przez kilka minut lekarze pogotowia ratunkowego prowadzili jego reanimację. Po odzyskaniu funkcji życiowych został przewieziony do szpitala wraz z pasażerką.

Straż pożarna przy użyciu dźwigu wyciągnęła auto z wody. W akcji brał udział m.in. zastęp ratownictwa wodnego. Przez blisko godzinę zablokowany był odcinek jezdni od strony ronda w kierunku ulicy Andersa. Objazdami kursowała także komunikacja miejska. W chwili obecnej ruch odbywa się jednym pasem. Utrudnienia w tym miejscu mają potrwać do godziny 21. Tworzą się ogromne korki na wszystkich ulicach przyległych do ronda.

Jeden komentarz

Z kraju