Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Romantyczna: Strażacy gasili płonącego volkswagena

W czwartek rano na ul. Romantycznej doszło do pożaru auta. Na miejscu interweniowała straż pożarna.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 10 na jednym z parkingów przy ul. Romantycznej. Kierująca volkswagenem wyjeżdżając z parkingu zauważyła, że z przodu auta wydobywa się dym. Ogień w ciągu chwili objął auto. O zdarzeniu natychmiast została powiadomiona straż pożarna.

 

Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali pojazd objęty otwartym ogniem. Akcja gaśnicza trwała kilka minut.

Trwa ustalanie okoliczności pojawienia się ognia oraz szacowanie strat. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. W rejonie zdarzenia są niewielkie utrudnienia z przejazdem. Na miejscu jest policja.

Zdjęci i wideo nadesłali nasi Czytelnicy – Bartłomiej i Michał – Dziękujemy!

13942170_720880718051439_343310185_n

 

13900599_1038288269551742_1811012274_n

 

13883670_1038288226218413_448644105_n

13918716_300642880294378_365704314_o

13902137_300642893627710_1180752424_o

13898185_300642920294374_739308548_o

2016-08-04 10:37:17
(fot. wideo nadesłane Bartłomiej, Michał, Krzysztof)

22 komentarze

  1. Pomału zaczynam dochodzić do siebie po tym co zaszło. Jako właścicielka tego auta,pragnę podziękować tym Panom, którzy jako pierwsi włączyli się do akcji gaszenia auta. Dziękuję komentatorom za wszystkie wpisy i zainteresowanie. Dziękuję Panom strażakom i policji. Dziękuję pracownikom Administracji Skarpa za okazaną pomoc, znajomym którzy mnie wsparli. Od siebie pragnę dodać kilka słów. Od lat, jestem pasjonatką i miłośniczką Volkswagenów, szczególnie tych po Garbusie. Moje auto to Golf II w wersji Syncro z roku 1986. Wówczas było to pierwsze auto z systemem ABS i pierwszy Golf z napędem 4X4, ten silnik był czterozaworowy. Jego „serce” chodziło jak mechanizm w zegarku szwajcarskim. Proste, szacowne, klasyczne auto. Znałam je jak swoją własną,przysłowiową kieszeń, utrzymywałam w należytym stanie, kochałam go dopieszczać. Serwisowane było w renomowanym warsztacie, posiadało książkę serwisową. Nosiłam się z zamiarem zarejestrowania go jako zabytek.Tak jak napisał jeden z przedmówców, dwa dni temu było na przeglądzie – dostał wysoką ocenę i cóż, stało się to, co się stać mogło się każdemu z nas, użytkującym pojazdy. Pozdrawiam Lidia

    • samochody na f zawsze kupuje

      Pani się nie przejmuje komentarzami, w internetach każdy mądry bo anonimowy. Szkoda autka, grunt że nikomu nic się nie stało.

  2. Jak można być „miłośniczką Volkswagenów”, no jak ja się pytam?

  3. No to ja Panu „Anty „odpowiadam. Można być „miłośniczką” czegokolwiek, jeśli się to „coś” lub „kogoś” kocha, to wtedy stajesz się miłośnikiem tego „coś” lub tego „kogoś”. Ważne jest Panie „Anty” by każdemu „miłośnikowi” w duszy grało. Pozdrawiam

Z kraju