Ul. Nowy Świat: Potrącenie na przejściu dla pieszych
10:39 22-10-2016
Do wypadku doszło w sobotę o godzinie 9:50 na ul. Nowy Świat w Lublinie, auto osobowe potrąciło pieszego. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący fiatem 84-letni mężczyzna jechał w kierunku ul. Wrotkowskiej, potrącił przechodzącego przez przejście mężczyznę.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Jak nas poinformowało nie doznał obrażeń zagrażających życiu. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Zablokowany częściowo jest pas jezdni w kierunku ul. Wrotkowskiej.
Informację o zdarzeniu i wideo przesłał nam Czytelnik Paweł – Dziękujemy!
2016-10-22 09:45:48
(fot. lublin112.pl,
Ale, o której godzinie?
Uznaję, że jest bezsprzeczna wina kierowcy. Przejście to przejście. Może jego wiek i niepełnosprawność utrudniają mu jazdę szczególnie złych warunkach pogodowych (ale w tej sytuacji nie powinien mieć uprawnień). Jednak co innego jest bardziej szokujące: jak można w biały dzień wejść wprost pod samochód?!
Racja, też nie potrafię tego zrozumieć jak można wleźć pod koła jadącego samochodu. W świetle prawa jest wina kierowcy, ale w świetle rozumu to z pełną odpowiedzialnością stwierdzę że kierowca miał pecha, a pieszy rozumu za grosz
Akurat ten piszemy miał już dwa kroki żeby wejść na chodnik. Kierowca w tej sytuacji powinien się zatrzymać.
Pieszy zschodził z przejścia,auto trafiło go centralnie ewidentna wina kierowcy
nie wiem, jak Wy, ale jak ja schodzę, to też patrzę, czy nic we mnie nie chce wjechać 😛
schodził
ŁUKASZ nie chachaj się z literówki bo to nasz kolega leży w szpitalu
Po mojemu to trzeba byc idiota zeby dostac sie pod kola pojazdu. Chyba ze wyjedzie znienacka 100km/h. Przechodzac przez przejscie zawsze rozvladam sie w dwie strony i biore margines bezpieczenstwa tego ze auto moze sie nie zatrzymac. Niestety niektore barany widzac ze przepuszcza je jedno auto wogole nie patrza sie na reszte jadacych aut. Jestem kierowca i pieszym.
Kolejna ofiara starego dziadka za kierownicą. To się powoli robi norma, że dziadki powodują nie mniej sytuacji niebezpiecznych co młodzi szaleńcy. Z dwojga złego jak mam wybierać to wolę młodych szaleńców bo oni wiadomo będą cisnąć a dziadek niewiadomo co zrobi. Ciekawe kiedy ktoś wpadnie na pomysł że jednak wszyscy powyżej 70 lat powinni obowiązkowo przechodzić badania lekarskie co najmniej raz w roku. Jak nie zrobi odbierają mu prawko z urzędu.
Filaretów , latarnia , audi , 5 osób, nocka . Puknij się w czoło . ” Wolę młodych szaleńców ” – miłość do pierwszego trafienia.
Ale tamci zgarnęli tylko siebie bo głupota kosztuje. I z tego co było napisane kierowca był na podwójnym gazie. Więc sam się puknij
Inwalida próbował zrobić inwalidę z innego człowieka. Myślę że powinni mu zabrać uprawnienia dożywotnio za usiłowanie zabójstwa
Nie napisali, żeby pieszy wtargnął, więc po uderzeniu można wnioskować, że został potrącony, gdy z przejścia schodził. Ten starszy jegomość nie powinien w takich warunkach siadać za kierownicą, bo widać, że nie jest u niego z motoryką najlepiej. Z oczami pewnie zresztą też nie.
A pieszy powinien wziąć pod uwagę że za kierownica może siedzieć starszy człowiek, zanim bezmyślnie wtargnie na jezdnie z przeświadczeniem „że przecież to kierowca musi uważać”. Z niecierpliwością czekam na zmiany w prawie, które zdyscyplinują tych roszczeniowych i bezmyślnych pieszych, może trafi się w końcu jakiś racjonalnie myślący polityk z jajami i będzie miał odwagę to zmienić.
Leje deszcz, pieszy przeszedł połowę jezdni i idea, że będzie stał na jej środku, aby przepuścić jakiegoś delikwenta, który wymusza pierwszeństwo jest absurdalna. Pieszy ma tuż za plecami sznur samochodów i w każdej chwili może zostać potrącony, bo jakiś za przeproszeniem imbecyl nie daje mu tego przejścia opuścić. Tak zapewne było w tym przypadku.
Gdzie jest napisane , że przeszedł połowę jezdni ? Przejście kierunek sklep – różni tam chodzą sporo na gazie .
Patrząc po uszkodzeniu samochodu to chyba dziadek gościa wogóle nie widział
Tak, tez mam taką nadzieję że zmienione przepisy w końcu będą dawały pierwszeństwo pieszemu, a kierowca będzie uważnie obserwował zbliżając się do przejścia czy nie nadchodzi pieszy i będzie uprzejmy jechać z taką predkością która umożliwi mu zatrzymanie przed przejściem po to aby pieszy zbliżający się do przejścia mógł na nie wejść i przejść bez zmiany tempa w którym idzie (bez zwalniania czy tez podbiegania). Uprzejmośc popłaca ,będzie mniej potraceń pieszych.
Przechodniu, który wkraczasz na przejście – nie wyłączaj zmysłów słuchu, wzroku i mózgu, obserwuj co robi zbliżające się niebezpieczeństwo! To nieprawda, że jak wejdę na przejście to włos z głowy nie ma prawa mi spaść , gdy mnie ktoś stuknie.
dziadku najwyższa pora odstawić kierowanie , czas na taxi i mpk.