Niedziela, 22 czerwca 202522/06/2025
690 680 960
690 680 960

Uderzenie w narkotykowy biznes w Czechach. Zatrzymano cztery osoby z Lublina (wideo, zdjęcia)

Lubelscy policjanci we współpracy z czeskimi służbami rozbili nielegalną plantację konopi w Ołomuńcu. W działaniach zatrzymano czterech mieszkańców Lublina w wieku od 40 do 53 lat. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani i odpowiedzą przed czeskim wymiarem sprawiedliwości za uprawę znacznej ilości narkotyków.

Kolejny cios w narkotykowy biznes zadali funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Trop, nad którym pracowali od dłuższego czasu, doprowadził ich aż do Ołomuńca w Republice Czeskiej, gdzie zlokalizowano i zlikwidowano profesjonalnie przygotowaną, nielegalną plantację konopi innych niż włókniste.

Operacja została przeprowadzona we współpracy z czeską policją i prokuraturą. W działaniach brali udział także funkcjonariusze z jednostki uderzeniowej Policji Morawsko-Śląskiej. Realizacja odbyła się nocą i wymagała precyzyjnego skoordynowania działań pomiędzy służbami obu państw.

Funkcjonariusze wkroczyli do murowanego budynku stojącego przy jednej z dróg na terenie Ołomuńca. Na drugim piętrze odnaleźli rozległą plantację konopi w różnej fazie wzrostu. Najwyższe rośliny osiągały nawet 1,5 metra. Pomieszczenia były wyposażone w profesjonalny sprzęt służący do prowadzenia uprawy – m.in. lampy, wentylatory, czujniki temperatury oraz systemy kontrolujące warunki wzrostu roślin.

Na miejscu zatrzymano czterech mężczyzn, mieszkańców Lublina: dwóch 40-latków, 44-latka oraz 53-latka. Wszyscy byli zaskoczeni interwencją. Jak ustalono, wcześniej figurowali w polskich kartotekach policyjnych. Według śledczych, to właśnie oni odpowiadali za nadzorowanie i utrzymanie nielegalnej uprawy.

Podczas przeszukania zabezpieczono również kartony ze ściętymi już roślinami. Całość materiału została przekazana czeskim śledczym, którzy oszacują jego wagę i wartość rynkową.

Zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu, a następnie doprowadzeni do lokalnej prokuratury, gdzie przedstawiono im zarzuty dotyczące uprawy znacznej ilości środków odurzających. Wszyscy decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Odpowiedzą przed czeskim wymiarem sprawiedliwości.

Lubelscy policjanci podkreślają, że była to jedna z wielu akcji wymierzonych w przestępczość narkotykową. Jak informują, tylko w ubiegłym roku na terenie województwa lubelskiego zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków, zlikwidowano niemal 50 nielegalnych plantacji oraz zatrzymano blisko 950 osób podejrzanych o przestępstwa narkotykowe.

Każde uderzenie w narkobiznes to kolejne zabezpieczone narkotyki, które nie trafią do szkół, dyskotek i na ulice, zaznaczają funkcjonariusze.

Uderzenie w narkotykowy biznes w Czechach. Zatrzymano cztery osoby z Lublina (wideo, zdjęcia)

fot. Policja Lublin

Uderzenie w narkotykowy biznes w Czechach. Zatrzymano cztery osoby z Lublina (wideo, zdjęcia)

fot. Policja Lublin

9 komentarzy

  1. Ocena: 1

    Przecież tam można legalnie palić i bez problemu kupić ciasteczka z marihuanen.

    • A wciągać „tabakę” na żywo w telewizji też można?
      Dla znajomego pytam 🤣

      W Czechach wolno posiadać, wolno kupić „techniczną”, ale chyba plantację to można mieć jak w Niemczech – do trzech roślin na „własny użytek”, a nie na skalę prawie przemysłową.

      • Ocena: 3

        No właśnie. To nie nastolatek, co posadził jedną roślinę albo znaleźli 0.000000000000000000002g.

      • Ocena: 2

        Dali się POtrzaskańcy wciągnąć w grę. Przez takie sugestie, Karol powiedział:
        – Tak? No to poddajmy się testom na obecność narkotyków.
        I nagle nie ma Bonżura 😀

        • Ocena: 1

          i nie ma Karola 🙂 , co przyćpał na występie

        • Ocena: -1

          Bążur wyglądał na przymulonego, jak po trawie.
          Batyr na pobudzonego, jak po czymś innym.
          Trawę można wykryć w moczu po 5 dniach (a nawet po tygodniach, jak ktoś dużo pali), po tym „białym, pobudzającym” śladów w moczu nie ma już po 6 do 12 godzinach od zażycia.

      • Ocena: -3

        na zywo to on wciagal gume do zucia jesli juz musialby byc takim idiota cpunem jak ty zby na wizji robic cos inngo

        • Ocena: 0

          zrobił to publicznie bo jest bezczelnym idiotą i nałogowcem

        • Ocena: -4

          No właśnie, jakim by musiał być?
          Nosem gumę wciągał?
          Jego sztab rano skomentował, że wciągał „snusa”, czyli nielegalny w Polsce produkt zawierający nikotynę.
          Dlaczego nie zdecydowali się powiedzieć, że to była legalna tabaka?
          Może dlatego, że się bali, że na którymś zbliżeniu wyjdzie, że to co wciągnął było jasne, a nie ciemne (tabaka jest ciemna, snusy ale też i „inne południowoamerykańskie produkty pochodzenia roślinnego” są jasne).
          Jarek się przestraszył, że tym razem nikt nie da się przekonać, że „białe jest białe”, a „czarne jest czarne”?

Dodaj komentarz

Z kraju

Lubelski biznes

Biznes i handel

Sport

Polityka

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia