Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Trwa reanimacja potrąconego przez ciężarówkę rowerzysty. Z cysterny wydobywa się gaz, droga jest zablokowana (zdjęcia)

Po wypadku całkowicie zablokowana jest trasa Dęblin – Kock. Ratownicy walczą o życie rowerzysty potrąconego przez ciężarówkę. Dodatkowo rozszczelniła się cysterna z gazem.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 12:30 w miejscowości Sobieszyn w powiecie ryckim. Na drodze krajowej nr 48, na odcinku między Dęblinem a Kockiem, rowerzysta został potrącony przez samochód ciężarowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak nam przekazano, zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu z drogą gruntową biegnącą przez las. Kierowca cysterny poruszał się od strony Kocka. W pewnym momencie dostrzegł wjeżdżającego na jezdnię rowerzystę. Usiłował jeszcze uniknąć zderzenia, jednak bezskutecznie.

Obecnie trwa reanimacja potrąconego rowerzysty. Ratownicy walczą o jego życie już od ponad 30 minut. Z kolei strażacy zabezpieczają wyciek gazu z cysterny, która po zderzeniu z rowerzystą wpadła do rowu. Ustawiona została kurtyna wodna oraz dysponowane są kolejne zastępy straży pożarnej, gdyż potrzebne są duże ilości wody do zabezpieczenia ulatniającego się gazu.

Policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia dokładnych okoliczności oraz przyczyn wypadku. Droga jest całkowicie zablokowana. Trwa wyznaczanie objazdów. Utrudnienia potrwają wiele godzin.

AKTUALIZACJA

Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że podczas wykonywania manewru wyprzedzania przez kierującego samochodem ciężarowym marki MAN 34-letniego mieszkańca powiatu kozienickiego doszło do potrącenia rowerzysty.

Trwa reanimacja potrąconego przez ciężarówkę rowerzysty. Z cysterny wydobywa się gaz, droga jest zablokowana (zdjęcia)

Trwa reanimacja potrąconego przez ciężarówkę rowerzysty. Z cysterny wydobywa się gaz, droga jest zablokowana (zdjęcia)

Trwa reanimacja potrąconego przez ciężarówkę rowerzysty. Z cysterny wydobywa się gaz, droga jest zablokowana (zdjęcia)

(fot. lublin`112)

24 komentarze

  1. kolejny samobójca

    Co robił ten kaskader na szosie? Franiu wytłumacz mi tego kaskadera?

    • On „tak sobie tylko myślał” jadąc tym rowerem.

    • Z jakiego powodu ktoś miałby nie jechać tą drogą rowerem? Gdyby ciężarówka zderzyła się z osobówką, to napisałbyś, że kaskader jechał osobówką?

  2. Po takiej drodze na rowerze, pozabierali prawka i teraz giną ludzie.

    • Co w tej drodze jest złego do jazdy rowerem? Stan drogi nie najgorszy. Warunki atmosferyczne dobre.
      Jedyne co, to na drogach krajowych i przy większej prędkości należałoby ustawowo zwiększyć minimalną odległość od wyprzedzanego rowerzysty, bo zbyt wielu wyprzedza na gazetę.
      Wyprzedzanie na takich drogach powinno oznaczać całkowity zjazd na przeciwny pas ruchu i to powinno być normalne zachowanie dla każdego kierującego pojazdem silnikowym. jeżeli kierowcy nie robią tak z własnej woli, to należałoby nas przymusić ustawą.

      • i obowiązkowe kamizelki odblaskowe całą dobę dla jednośladów: rowery, hulajnogi itd.

      • Może ustawą głód również chciałbyś znieść?

        Jeżeli ktoś np teraz nie zachowa 1m, a zachowuje np 30cm, to co ma sprawić nakaz zachowania 1.5 albo zakaz wyprzedzania 😀

        Potrzebna jest lepsza infrastruktura, a nie durne zmiany w przepisach mające jedynie na celu utrudnianie życia kierowcom i blokowanie dróg.

        Rowerzyści – co do zasady – powinni mieć tablice rejestracyjne.

  3. Powinny być oddzielne drogi dla rowerzystów w całym kraju i bezwzględny zakaz wjazdu.

    • Dla kierujących np. motorowerami też?

    • Są takie drogi w całym kraju. Nazywają się drogi ekspresowe lub autostrady. Obowiązuje na nich zakaz wjazdu rowerem.

  4. Po 30 minutach akcji nic już z niego nie będzie. Bardziej tylko problem [***] dla rodziny jak coś tam odratują. Taka rzeczywistość.
    Cysternę zabezpieczyć resztę posprzątać i do domu na zupę.

  5. Słuchać ameby z komentarzy. To kierowca cysterny „się zagapił”. Żadnej w tym winy rowerzysty. Idąc Waszym tokiem rozumowania- wszystkie prawa jazdy powinno się zabrać, bo stwarzają zagrożenie na drodze.

    • MlecznyCzłowiek

      No tak bo rowerzysta wpada bez zastanowienia na drogę to kierowca cieżarówki jest winny, idź strzel porządnego baranka w ścianę to może ci się poprawi

      • No i tu zależy, czy rowerzysta wpadł na drogę z pierwszeństwem (wtedy to wyłączna wina rowerzysty), czy kierowca smażył kotlety, oglądał film, czy robił pranie i nie zauważył rowerzysty, który prawidłowo włączył się do ruchu (wyjeżdżał z drogi gruntowej).

      • Jakbys umiał czytać to on miał 69lat i był trochę głuchy jak każdy

    • Jaka w tym wina kierowcy z cysterny? Jeżeli potrącenie nastąpiło kilka metrów za wyjazdem z gruntówki, to na pewno nie, bo to oznaczałoby nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez kierującego rowerem.
      Jeżeli zaś najechanie nastąpiło znacznie dalej, to znaczy, że rowerzysta już dłuższą chwilę znajdował się na drodze, a wypadek był następstwem nieprawidłowego wyprzedzania przez kierowcę ciężarówki.

      • MlecznyCzłowiek

        Widać dokładnie na zdjęciu gdzie znajduje się rower osoby poszkodowanej i gdzie znajduje się droga z której wyjechał.

        • Widać – nie widać. Ciało, rower mogło ulec przemieszczeniu po potrąceniu. Biegli ocenią i ustalą co się stało. Podałem 2 warianty, żeby jednoznacznie nie przesądzać o winie i nie oskarżać bezpodstawnie.

      • Ale kierowca zaczął za późno wyprzedzać

  6. no tak kierowca ciężarówki zbliżając się do kazdej drogi gruntowej , powinien zachować szczególna ostrożność i zmniejszyć prędkość , a kierowca jednośladu do oczywiście juz nie , można na hura wjechać i takie są skutki , zaryzkował i nie udało sie

    • Niektórym to nawet przez przejazdami kolejowymi nie chce się zrobić tego co wymieniłeś.
      Nie wszystko w tym zdarzeniu musi być takie oczywiste jak Ci się wydaje?
      Wyjaśnij mi, skoro np. Ty w takiej sytuacji nie wjechałbyś rowerem bezpośrednio przed ciężarówkę, to zarzucasz komuś innemu, że postanowił, akurat dziś, zakończyć swój żywot w ten właśnie sposób?
      Podaj proszę choć 1 powód.

    • Samochód autonomiczny, bardzo wielu wypadków w sytuacji, które wymieniłeś, byłby w stanie uniknąć. I tu nie chodzi o uniknięcie akurat rowerzystów. Nie ustąpienie pierwszeństwa przejazdu podczas wjeżdżania na drogę z pierwszeństwem to główna przyczyna śmierci w wypadkach drogowych. W 95% giną w nich kierujący oraz pasażerowie samochodów osobowych.

  7. kurcze ale wąska droga bałbym sie tu jechac rowerem albo jechałbym po lewej stronie, zreszta powinni tu drorobic z boki drogi jeszcze pas poboczny dla rowerów, byłoby bezpieczniej

  8. Dziękuję Franio jesteś jedynym wyrozumiałym czlowiekiem

Z kraju