Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 12. Dwie osoby nie żyją, kilka jest rannych (zdjęcia) AKTUALIZACJA
08:23 02-08-2021
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 8 na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Lechówka w powiecie chełmskim, na trasie Piaski – Chełm. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów – busa oraz auta osobowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak przekazuje Punkt Informacji Drogowej w wypadku śmierć poniosła jedna osoba, a cztery zostały ranne. Obecnie droga w miejscu zdarzenia jest zablokowana. Cały czas trwa akcja ratunkowa.
Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 11. Na miejscu policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku. Trwa organizowanie objazdów.
Policja wyznaczyła objazdy od strony Piask z D12 skręt w DW 839 w Maryninie, dojazd przez Pawłów, Rejowiec Fabr. do Rejowca, DW 812 przez Zawadówkę dojazd do Chełma do DK 12
AKTUALIZACJA 10:00
W wyniku wypadku śmierć poniosły dwie osoby. Na miejscu cały czas pracują policjanci. Droga będzie zablokowana przez kilka godzin. Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący samochodem ciężarowym marki Scania wyprzedzając inne samochody stworzył zagrożenia bezpieczeństwa na drodze w ten sposób, że zmusił kierującego samochodem osobowym do ucieczki. Osoba kierująca osobówką, w celu uniknięcia czołowego zderzenia z ciężarówką zderzyła się z busem. Na miejscu śmierć poniosły 2 osoby, mężczyzna z samochodu osobowego i pasażerka z busa.
(fot. nadesłane Czytelnik, Marcin)
Bus Hrubieszów – Lublin
W jakim wieku były ofiary i skąd pochodziły?
tego juz nie wiadomo
Mężczyzna ok 55l kobieta ok 45l. Tak przynajmniej mi się wydaje
A czy to ważne ! Szkoda ludzi
Dlatego trzeba myśleć za innych użytkowników i jak się nie ma predyspozycji to nie zapier****.
Ale na tej trasie chełm lublin malo kto stosuje sie do przepisow ruchu drogowego. wiekszosc ma gdzies innych uczestnikow ruchu. bo ja jestem mocniejszy i lepszy i zapierdzielam ile sie da. a pozniej wielki placz.
Jadąc tą drogą trzeba mieć oczy wkoło głowy, jeżdżą jak chcą, dla niektórych nie ma linii ciągłej, wzniesień, jadą ile mogą wyciągnąć. A policji jak na lekarstwo. Uważam, że nie powinni karać za miganie światłami, czy policja stoi czy nie, bo to jest dla niektórych hamulec.
Może zamiast karać „bandytów za kierownicą” warto by zwrócić uwagę na czas pracy kierowców zawodowych?! Ci ludzie pracują po 15 godzin dziennie z przerwą na sen z czego często musza wybierać: jem albo śpię. To niepojęte!
Jak Ci kierowcy mają mieć trzeźwy umysł?! Jeżeli ktoś uważa ze praca kierowcy to „lajt” przecież tylko „siedzisz i jedziesz” to ja proponuje pojechać w taka trasę i załadować/rozładować towar w deszczu, w molochu, a na koniec przerzucić kilka sztuk palet i zobaczyć czy nie będzie się stwarzać zagrożenia na drodze…