Tragedia na drodze. 28-latek uderzył audi w drzewo i zmarł w szpitalu (zdjęcia)
15:29 05-05-2025 | Autor: redakcja

Do dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielę, 4 maja, o godzinie 3:25 na odcinku drogi krajowej nr 63 w miejscowości Nowe Okniny, leżącej na pograniczu powiatów łukowskiego i siedleckiego. Samochód osobowy marki Audi, którym kierował 28-letni mieszkaniec powiatu łukowskiego, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Siedlcach, Komendy Powiatowej PSP w Łukowie oraz jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z pobliskich miejscowości: Stare Okniny, Biardy i Gołaszyn. Strażacy, którzy przybyli na miejsce, zastali rozbity pojazd i ciężko rannego kierowcę zakleszczonego w środku.
Mężczyzna został szybko ewakuowany z wraku i przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, który przetransportował go do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, życia młodego kierowcy nie udało się uratować. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Przyczyny i dokładne okoliczności zdarzenia są obecnie ustalane przez Policję pod nadzorem prokuratora. Na czas prowadzonych działań ratowniczych i czynności dochodzeniowych droga krajowa nr 63 była częściowo zablokowana.
Służby apelują do kierowców o ostrożność, zwłaszcza w godzinach nocnych i porannych, kiedy zmęczenie i pogorszone warunki mogą przyczynić się do niebezpiecznych sytuacji na drogach.

fot. KP PSP Łuków
Cóż, selekcja naturalna.
Pozytywne, że nikomu nie zrobi krzywdy.
Dachem w drzewo ? No to trzeba umieć .
Szkoda… Młody chłopak, ale sam sobie taki koniec zafundował. Dobrze, że nikogo więcej ze sobą nie zabrał .
Wystarczy łuk i kawałek skarpy w dół.
Sam byłem jako pierwszy na miejscu takiego wypadku (samego zdarzenia nie widziałem).
Facet chwilę przede mną przesadził z prędkością na łuku i go wywaliło. Też zmarł.
A drzewo po jakimś czasie zostało wycięte.
drzewo winne
Selekcja naturalna
Kto zaprzecza mojej teorii?
Cztery zera i piąte za kierownicą. Marka miszczów prostej i kozaków od świateł do świateł
Wyrazy współczucia. Dla wszystkich, którzy zginęli na drogach przez takich właśnie rajdowców jak ten.
Zginął to zginął. To nawet mało ważne. Ważne, że nie dał się złupić na kasę przez maszynkę do zarabiana pieniędzy.
Trochę obite auto ale wyklepie się.
Za 2 tygodnie będzie na otomoto.
pacząc na to co zostało z auta on nie jechał on leciał więc niech ma pretensje do siebie
pzyczyna to zapitalnie jak gl;upki
Ciekawe po ile będą jabłka w tym roku?
Obstawiam, że kaczkę będę piekł w pomarańczach, mandarynkach i granatach.
Granatach? Ło panie, to Ci zrobi potrawkę i od razu rozrzuci po całej wsi razem z eternitem z dachu
LOL