Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Tchórzew Kolonia: Potrącenie rowerzysty na drodze krajowej nr 19

W czwartek na drodze krajowej nr 19 doszło do wypadku z udziałem rowerzysty. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Do wypadku doszło wczoraj przed południem na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Tchórzew Kolonia w powiecie radzyńskim. Policjanci ustalili wstępnie, że kierujący samochodem marki Citroen Jumper, 30-letni mieszkaniec gminy Wohyń, podczas holowania samochodu marki Renault Master doprowadził do zderzenia z jadącym w tym samym kierunku rowerzystą.

– Do wypadku doszło podczas wyprzedzania kierującego jednośladem. W wyniku wypadku 62-letni mieszkaniec gminy Borki, doznał obrażeń ciała i przewieziony został do szpitala. W chwili zdarzenia kierujący citroenem był trzeźwy, co potwierdziło przeprowadzone przez policjantów badanie – informuje st. asp. Barbara Salczyńska – Pyrchla z radzyńskiej Policji.

Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.

16357430_1529065583788126_418463406_o

16326663_1385699038148514_569277716_o

16326680_1385698991481852_564278190_o
2017-01-27 10:56:35
(fot. Policja Radzyń Podlaski, wideo foto nadesłane Dawid, Radosław)

7 komentarzy

  1. Zimą rowerzysta stanowi dużo większe zagrożenie zarówno dla siebie , jak i innym kierowcom . Gościo sztywnieje z zimna i buja go na boki , a lód ” spawa ” mu powieki i ma ograniczoną widoczność . A jak jeszcze opony przypominają czuprynę Kojaka to i jazda z przymarzniętą pierdzącą do siodełka nie daje poczucia bezpieczeństwa , nawet na ścieżce rowerowej .

  2. Co z tego, że o mało człowieka nie zabił. Najgorsze to, że prawko straci na kilka lat i parę razy do sądu będzie musiał się wstawić. Co obstawiacie: będzie jeździł bez prawka, czy przesiądzie się na … rower ?

  3. Raz miałem przypadek że rowerzysta jechał przy poboczu, w zimie, i nagle odjechał od pobocza bo chciał kawałek oblodzonego miejsca objechać. Oczywiście nie spojrzał do tyłu czy samochód go nie mija… Sami sobie krzywdę robią, tzn większość z nich. A później kierowcy aut muszą tłumaczyć się, i ponosić koszty przez takich bezmuzgowców…

    • Wcale nie twierdzę, że rowerzyści nie popełniają błędów. Ale nie porównuj tłumaczenia się policjantowi albo kosztów napraw blacharskich (bo tak napisałes) do skutków wypadku dla rowerzysty (nawet gdy sam jest sprawcą wypadku).
      Bo długotrwałego leczenia lub kalectwa nie można porównać do paru godzin straconych na komisariacie lub warsztacie. No chyba, że dla Ciebie leżenie we krwi na jezdni to nic takiego.
      Wracając do winy rowerzystów to wydaje mi się, że rowerzyści są dużo bardziej ostrożni niż kierowcy, bo ryzykują oni wielokrotnie bardziej, niż kierowca który rozbije reflektor o rowerzystę.
      Co do bezmózgów – to spójrz w statystyki która grupa użytkowników dróg powoduje najwięcej wypadków.

      Podałeś przykład niewłaściwego zachowania rowerzysty – czy wśród kierowców nie dopatrujesz się złych zachowań?

  4. To i tak jest cud, że tam więcej wypadków nie ma.. Jedyna droga rowerem, czy na piechotę od kocka do bork jest po krajówce bez poboczy.. Gdy jedzie rowerzysta, to trzeba zwolnić do prędkości rowerzysty i poczekać aż przeciwny pas będzie pusty – inaczej nie zmieszczą się.

Z kraju