Tak ciepłego lutego nie było od wielu lat. „Ewenement w skali polskiej klimatologii”
17:00 01-03-2024 | Autor: redakcja
Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w minionym miesiącu średnia temperatura w skali całego kraju była o około 5,9 st. Celsjusza wyższa od normy. Największe odstępstwa zanotowano na południowym wschodzie Polski. Tu warto wskazać, że wczoraj w Lesku zanotowano ponad 16 st. Celsjusza a na stacji telemetrycznej Polana w Bieszczadach było aż 19,2 st. Celsjusza.
– Tegoroczny luty jest ewenementem w skali polskiej klimatologii. Średnia temperatura w tym miesiącu była o ok 6°C powyżej normy i luty w 2024 jest cieplejszy niż dotąd najcieplejszy luty z 1990 roku – wyjaśniają przedstawiciele IMGW.
To sprawiło, że przyroda znacznie wcześniej zaczęła budzić się do życia. Choć wiosna meteorologiczna rozpoczęła się dopiero dzisiaj, tak już w pierwszej połowie lutego pojawiła się wiosna termiczna.
Jeżeli chodzi o rekord temperatury, to pomimo bardzo ciepłego miesiąca, nie został on pobity. W 2021 roku w Makowie Podhalańskim zanotowano 22,1 st. C. Meteorolodzy wyjaśniają, że występujące w ostatnim czasie temperatury charakterystyczne są dla kwietnia.
Co z tego ciepła skoro większość dni była bez słońca…
Tralalala, dziś na ten przykład na termometrze zew. 7° , a odczuwalna 2° i tyle w temacie odnotowanych temperatur.
A i deszcz popadał nie raz i nie dwa…
Łocieplenie klimatu za dużo samochodami jeździła
Co to komu przeszkadza ciepło nie trzeba palić nie będzie dwutlenku węgla i problem się sam rozwiąże
Nie wiem jak w regionie, ale u mnie na slamsowie, pięknie kwitną nie tylko przebiśniegi, ale i krokusy.
Róże, magnolie i morele mają nabrzmiałe pąki, szkoda gdyby niespodziewane marcowe mrozy je zniszczyły.
Przykryj słomą i folią jak masz czas pisać posty ,,:-))
Dziękuję za troskę Klemensie, a posty mam czas pisać bo pracując ciężko i bez chodzenia na L4 za łapówki, doczekałem się zupełnie godziwej emerytury. A jak się doczekam to może nawet za otrzymaną trzynastkę kupię sobie nowego laptopa.
I wtedy się będzie działo. Nawet jakbym marchewki nie miał czasu wsiać, czy na mszę podreptać, pisał będę. Przygotuj się. 😆
Pamiętam styczeń w latach 90-tych. Było tak ciepło, że ludzie chodzili w wiosennych kurtkach i półbutach. Zatem jak widać anomalie powtarzają się co jakiś czas.
Ja tam mam inne obserwacje z tego ponurego pizgająco-dzeszczowego kraju…