Szczęśliwe zakończenie poszukiwań. Odnaleziono zaginionego 52-latka i 14-latkę
13:09 24-01-2025 | Autor: redakcja

Szybkie działania uratowały zaginionego mężczyznę
Zgłoszenie o zaginięciu 52-letniego mieszkańca Zamościa wpłynęło wczoraj około godziny 12.30 do dyżurnego miejscowej komendy. Rodzina zaniepokojona stanem emocjonalnym mężczyzny zgłosiła obawy o jego bezpieczeństwo. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. W akcję zaangażowano funkcjonariuszy zarówno z pionu prewencji, jak i kryminalnego.
Podczas intensywnych działań mundurowi sprawdzali miejsca, w których mężczyzna mógł przebywać i na bieżąco analizowali każdą pojawiającą się informację. Około godziny 14.00 zauważyli na jednej z ulic Zamościa osobę odpowiadającą rysopisowi. Po potwierdzeniu tożsamości okazało się, że jest to zaginiony 52-latek. Policjanci wezwali pogotowie ratunkowe, które udzieliło mężczyźnie niezbędnej pomocy medycznej. Dzięki szybkiej reakcji służb mężczyzna został bezpiecznie przekazany pod opiekę lekarzy.
Zaginiona nastolatka odnaleziona w nocy
Dzisiejszej nocy policjanci zakończyli kolejne poszukiwania, tym razem dotyczące 14-letniej mieszkanki powiatu zamojskiego. Zgłoszenie o jej zaginięciu wpłynęło na początku tygodnia. Zaniepokojona matka przekazała, że córka wyszła z domu i przestała odpowiadać na próby kontaktu telefonicznego.
W akcję poszukiwawczą zaangażowano funkcjonariuszy z Zamościa i Szczebrzeszyna. Mundurowi przeczesywali okolice, starając się ustalić miejsce pobytu dziewczyny. Przełom nastąpił dzisiejszej nocy, gdy patrol ruchu drogowego zauważył nastolatkę na jednej z zamojskich ulic. Dziewczyna była cała i zdrowa. Policjanci natychmiast przekazali ją pod opiekę matki.
Eee, liczyłem na jakąś ciekawą życiową historię, tytuł pozwala snuć przypuszczenia, że urwali się razem, coś jak scenariusz na film… A tu taka szarość… Dobrze, że chociaż reklamy mi się nie wyświetlają odkąd dodałem Adblocka do przeglądarki.
Poszukiwania mezczyzna trwaly raptem 1,5 godziny. Byle wyjscie do sklepu moze trwac dluzej. Gdzie go zauwazono, zaplakanego trzy przecznice dalej? Rodzina nie szukala, nie poprosila o pomoc sasiadow, tylko od razu telefon na milicje. W poszukiwanie doroslego, poczytalnego faceta angazuje sie sluzby, bo rodzina jest „zaniepokojona stanem emocjonalnym”. Czy to nie przesada?
Zabłądziła czy zbłądziła?