Sygnał od Czytelnika: „Podrzucają śmieci, za których nadmiar muszą dodatkowo płacić”. Wszystko nagrywa kamera (zdjęcia)
12:51 03-05-2021
Przy jednej z wiat śmietnikowych przy ul. Koncertowej w Lublinie, co chwila pojawiają się podrzucone śmieci. Osobom, które je przywożą zupełnie nie przeszkadza fakt, że wiata jest monitorowana i oznakowana stosownym znakiem z kamerą. Na nagraniach są uwiecznione osoby podrzucające np. opony, czy gruz w workach.
– Ceny wywozu śmieci w naszym regionie stale rosną, więc wiaty śmietnikowe usytuowane przy bloku na ulicy Koncertowej 19 stały się ulubionym miejscem podrzucania śmieci przez m.in. mieszkańców okolicznych domków jednorodzinnych. Wiaty te umiejscowione są na każdym rogu budynku i stanowią łatwy dostęp do zostawienia worka ze śmieciami. Podrzucane są tu nie tylko odpady komunalne, ale i odpady zielone, stare meble, a także zużyte opony, które zalegają przy każdej wiacie po kilkanaście sztuk – relacjonuje nam całą sytuację mieszkaniec bloku.
W mailu przesłanym do naszej redakcji czytamy, że pojazdy podjeżdżają po wiaty o każdej porze dnia i nocy, a osoby podrzucające śmieci rejestruje zainstalowany w bloku cyfrowy monitoring.
– Namierzenie takiego pojazdu jest kwestią czasu. Dostarczony do Straż Miejskiej przez Spółdzielnię Mieszkaniową monitoring będzie podstawą do nałożenia kary w wysokości 500 zł, gdyż czyn taki jest wykroczeniem. Takie postępowanie prowadzone jest w przypadku każdego mieszkańca, któremu funkcjonariusze udowodnią podrzucanie śmieci, a to w przypadku zdjęć z monitoringu staje się bardzo łatwe – wyjaśnia Czytelnik.
Należy na koniec zaznaczyć, że mieszkańcy mogą samodzielnie, nieodpłatnie dostarczyć określone rodzaje odpadów do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych PSZOK przy ul. Głuskiej 6.
(fot. nadesłane)
Na kurantowej z pobliskich domków non stop wyrzucają śmieci do blokowych śmietników. Bo po co podpisać umowę na wywóz śmieci lepiej komuś podrzucać swoje… buraki
tak rzekomo bogaci „oszczędzają” pieniądze kosztem innych. „Czemu bogaty – bo chamowaty”
To jest robota WIEŚNIAKOW. Wszędzie tak jest,w małych miejscowościach jest gorzej. Tam nagminnie są przywożone śmieci z okolicznych wiosek , wieczorem samochodami. Ci bogatsi wieśniacy teraz mają nowe piece i nie palą już śmieciami więc przywożą i podrzucają do miasta.
Wieśniaków? Nie ma czegoś takiego jak wieśniak albo miastowy, człowiek albo jest chamem i prostakiem albo nie, to gdzie mieszka ma najmniejsze znaczenie.
Tak samo jest na Harnasiach
Na Kośminku koło Felina z domków jednorodzinnych podrzucają śmieci regularnie. Dzisiaj w zewnętrznym kontenerze na plastik była wielka torba ze zmieszanym syfem. No krew człowieka zalewa…