Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Świdnik ma kolejną wizytówkę miasta. Jest nią szybowiec Pirat

W holu świdnickiego kina Lot pojawił się szybowiec. Zawisł nad głowami osób wchodzących do budynku. Ma to być kolejna wizytówka miasta, podobnie jak śmigłowiec ustawiony na al. Lotników Polskich.

W piątek w holu kina Lot, będącego częścią Miejskiego Centrum Kultury w Świdniku, wyeksponowany został szybowiec Pirat o numerze SP-2700. Nie jest to przypadkowy szybowiec, lecz pierwszy z tych, które zostały wyprodukowane w tutejszych zakładach. Należał do Aeroklubu Świdnik i ma wylatane 1798 godzin. Służył głównie do szkolenia młodych adeptów latania, brał też udział w zawodach szybowcowych. Gdy świdnicki aeroklub zaprzestał jego użytkowania, postanowiło odkupić go miasto, by podobnie jak śmigłowiec SM-1, stanowił wizytówkę miasta. Aby nie powtórzyć błędu sprzed lat, zdecydowano się na umiejscowienie szybowca w holu kina Lot.

Wielu mieszkańców Świdnika pamięta bowiem, że przed laty na wjeździe do miasta, oprócz śmigłowca stał też szybowiec. Pod koniec lat 70-tych tuż obok zabytkowego śmigłowca ustawiony został właśnie szybowiec Pirat. Ponieważ cała konstrukcja tego szybowca wykonana jest z drewna, a przed umiejscowieniem go na stałe na zewnątrz nikt nie pomyślał, aby go zabezpieczyć, niekorzystne warunki atmosferyczne zrobiły swoje. Do wnętrza szybowca dostała się woda, a w wyniku wilgoci konstrukcja zaczęła niszczeć. W końcu skrzydła się połamały a kadłub Pirata została zabrany i najprawdopodobniej trafił na śmietnik.

Szybowiec Pirat został zaprojektowany w Bielsku-Białej i tam też rozpoczęto jego produkcję. Niebawem stał się hitem nie tylko w naszym kraju, lecz również kupowali go klienci zagraniczni. Ponieważ tamtejsza fabryka nie miała możliwości sprostania tak dużym zamówieniom, w 1973 roku produkcja została przeniesiona do Świdnika. Przez pięć lat wyprodukowano ich łącznie 430 egzemplarzy. Ostatni Pirat, noszący numer fabryczny IX.30, opuścił halę produkcyjną w grudniu 1977 roku.

39

40

41

(fot. swidnik.pl)
2017-04-29 21:22:45

7 komentarzy

  1. Trzeba bedzie uważać aby na głowę nie spadł,stare budownictwo strop może a nawet ma prawo już być zużyty nic nie wiadomo co moze sie przytrafić

  2. Latałem kiedyś tym szybowcem w Aeroklubie Świdnik ?

  3. Temu miastu nic nie pomoże, ani śmigłowiec, ani szybowiec i lotnisko też nie.

  4. Gdzie jest BHP, tych panów, przy montażu szybowca.Podnośnika nożycowego użyli do podniesienia szybowca. Jeśli sami nie myślą maja kogoś nad sobą, brygadzistę ? Jetem za tym aby ich szef dostał porządna karę za brak BHP… to krok od tragedii. Montaż szybowca, nie zwalnia z myślenia – Tragedia Panie szefie !!!

  5. Normalnie jak Madrycie na Barajas.

  6. Hejterzy, czy kiedykolwiek będzie coś co wam się spodoba, nic nie robią, źle, coś się dzieje, też źle, ciągle wszystko źle, a wy tacy wspaniali jesteście…….

Z kraju