Świdnik: Kilkaset dopalaczy nie trafi na rynek
14:12 28-10-2015
Do ujawnienia dopalaczy doszło we wtorek w jednym ze sklepów na terenie Świdnika. Pracownicy Sanepidu razem z policjantami skontrolowali asortyment przeznaczony do sprzedaży. Wśród produktów były takie, wobec których było podejrzenie, że mogą zwierać środki odurzające.
Podczas kontroli ujawniono opakowania z dopalaczami w łącznej wadze ponad 200 gramów. Dzięki wspólnej akcji Policji i pracowników stacji epidemiologicznej groźne substancje nie trafią do mieszkańców Świdnika.
Pamiętajmy, że dopalacze to bardzo groźne i szybko uzależniające substancje psychoaktywne. Ich skład nigdy do końca nie jest znany, bywa często modyfikowany i może być różnego pochodzenia. Są szczególnie niebezpieczne dla zdrowia i życia osób, które je przyjmują.
2015-10-28 14:01:43
(fot. KPP Świdnik)
a miał być taki biznes a tu lipa!
Pier… pier… ja poslucham
Dopalacze są legalne. Teraz jak sanepid i policja zwrócą właścicielowi dopalacze to kto pokryje straty właściciela?
odezwał się sprzedawca czy zatroskany klien?
nachlales sie juz dzisiaj?
buli torba masz rację.Za błędy urzędników płaci podatnik.
ciekawe z czyich pieniędzy potem idzie na leczenie tych co biorą
Kilkaset dopalaczy nie trafi na rynek, a szkoda bo kilkuset durniom mogłyby stosownie zaszkodzić, a może nawet ustabilizować.
co ci do tego czy ktos cpa? meneli sie czep bo szkodza spolecznie i czesto zabijaja.