Strzały, brawurowe zatrzymanie i przeszukania mieszkań w Dęblinie. Żołnierze handlowali narkotykami
20:54 27-03-2019
We wtorek Żandarmeria Wojskowa przeprowadziła zakrojone na szeroką skalę działania w Dęblinie i okolicach. Związane one były z procederem rozprowadzania środków odurzających przez żołnierzy oraz osoby cywilne. Zaczęło się od brawurowego zatrzymania jadącego drogą wojewódzką nr 801 pojazdu. W Steżycy funkcjonariusze jednostki specjalnej zajechali drogę jednemu z kierowców. Następnie przy użyciu materiałów hukowych oraz środków przymusu bezpośredniego mężczyzna został wyciągnięty z pojazdu.
Jednocześnie kolejni funkcjonariusze przystąpili do przeszukania wytypowanych wcześniej mieszkań oraz pojazdów na osiedlu Lotnisko w Dęblinie. W działaniach wykorzystany został pies służbowy wyszkolony do odnajdywania narkotyków. Akcja prowadzona też była poza województwem lubelskim, a w działaniach pomagali funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Mundurowi dokonali zatrzymania 8 żołnierzy oraz 9 osób cywilnych. Zabezpieczyli również m.in. 18,68 kg marihuany, 1 kg amfetaminy oraz ponad 100 tys. zł i 400 euro. Zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz ich odpłatnego udzielania. Żandarmeria Wojskowa wystąpiła do Prokuratury Rejonowej w Lublinie z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanych środków zapobiegawczych m.in. w postaci tymczasowego aresztowania.
(fot. ŻW – zdjęcie ilustracyjne)
Żołnierz – zawód zaufania społecznego. 🙂
Pisząc „żołnierz” należy przed tym słowem dodawać literkę „d” , bo teraz to raczej misjonarz, czyli człowiek który szkolony jest do rozdawania np. talibom w Afganistanie, obrazeczków z facjatmi „świętych” i loga jedynie słusznej wiary, Ci madrzejsi z pośród nich, usiłują jeszcze ludzi od wieków żyjących w plemionach, przy pomocy „kałachów” uczyć demokracji.
Czyżby Szkoła Orlat?
Jak nie kradną paliwa, to narkotyki, nie wspominam o lewym alkoholu, a części i inne elementy to na potęgę giną …jak widzę towarzystwo praktycznie wyjeźdźające z jednostki bez nadzoru z papierową przepustką za szybą to śmiech nie ogarnia z tej naszej armii
To nie tylko żołnierze więcej było cywilów i dobrze im tak