Starał się zaparkować, uderzył w latarnię. Kompletnie pijany kierowca wpadł dzięki reakcji świadków (foto)
14:09 13-07-2022
W nocy z wtorku na środę mieszkańcy zwrócili uwagę na mercedesa, którego kierowca usiłował zaparkować przy ul. Pogodnej w Lublinie. Miał jednak poważne problemy z wykonaniem tego manewru. W pewnym momencie pojazdu uderzył też w słup latarni. Kierowca uszkodzonym autem, w dalszym ciągu starał się zaparkować pojazd.
Świadkowie podejrzewając, iż mężczyzna może być pijany, o wszystkim powiadomili policję. Po kilku minutach na miejscu pojawili się funkcjonariusze. Kiedy podeszli do kierowcy od razu zorientowali się, że zgłaszający mieli rację.
Badanie alkomatem wykazało, że 35-latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, nie był to pierwszy raz, kiedy w takim stanie wsiadł on za kierownicę. Jak widać, kara ta nie zrobiła na nim żadnego wrażenia. Niebawem mężczyzna usłyszy zarzuty i czeka go kolejna wizyta w sądzie.
(fot. lublin112)
„starał się wjechać w miejsce parkingowe” – w które miejsce parkingowe on chciał wjechać? Przecież do chodnik, o szerokości nie wiele większej niż 1,50m, więc tam nawet rowerem nie dałoby się prawidłowo zaparkować – bo przypominam, że musi zostać 1,50m wolnej szerokości chodnika, jeże chcemy zaparkować na chodniku.
Więc jak można takie miejsce nazywać miejsce parkingowym?
Ale nawet, gdyby w danym miejscu istniały warunki do prawidłowego zaparkowanie nawet na chodniku – to nadal jest to chodnik, a nie miejsce parkingowe.
tłumaczenie, że „nie ma gdzie parkować” przemawia do mnie tak samo, jak: „pić się chce, ale nie ma za co”, więc proszę powstrzymać się przed takimi argumentami.
?
Nie pierwszy raz jego…. I nie ostatni…
W du.. Soli mogą mu nasypać
Taki ustrój polityczny taka władza
Niedługo przepisy wejdą w życie i wtedy już straci tego mercedesa