Skręcała w lewo, zajechała drogę toyocie. Doprowadziła do zderzenia pojazdów (zdjęcia)
17:32 28-02-2020

Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 16 na ul. Nasutowskiej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Kupiecką zderzyły się dwa samochody osobowe: citroen i toyota. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca citroenem kobieta jechała ul. Nasutowską od strony ul. Kwietniowej. Wykonując manewr skrętu w lewo, w ul. Kupiecką, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu toyocie, której kierowca poruszał się z naprzeciwka. W wyniku tego doprowadziła do zdarzenia obu pojazdów.
Podróżujące autami osoby nie odniosły obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Występują utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112.pl, nadesłane Adrian – dziękujemy!)
Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.
Zdaniem, niektórych na tym forum ten jadący na wprost jest winien, bo nie zachował ostrożności, do czego był zobowiązany zbliżając się do skrzyżowania. Widzicie –> Można wyciągnąć jeden paragraf i na podstawie tego uważać, że ma się rację. Tak właśnie część z Was robi.
I jeszcze jedno, bo mnóstwo tutaj drogowych analfabetów, nawet z milionami przejechanych kilometrów.
Żeby nie było – to dotyczy sytuacji w której obaj uczestnicy nadjeżdżają z kierunków równorzędnych względem siebie, a całe skrzyżowanie już takie być nie musi (i tak było w tej sytuacji).
Kończę na dzisiaj. Do zobaczenia w poniedziałek. Ostrożności, rozważności oraz odpowiedzialności na drodze. Za siebie, oraz innych.
Tą toyotą to musiał nieźle zapierdzielać… w sumie prosta droga to co się będzie oszczędzał. Stwierdzam współwinę!
Idiota…
Nie owijajmy w bawełnę – d3bil.
Współwinę to szukaj u swojego tatusia i mamusi.
To zależy. Jeżeli jechał dużo za dużo powinien być współwinny. Już takie przypadki były, nawet w Lublinie.
max 190
a mogła siedzieć w kuchni 😉
przez takich kretynów, którzy powinni jeździć autobusami mamy droższe OC