Skręcał w lewo, zderzył się z autobusem. Nie przyznał się do winy
11:25 24-09-2018
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 8 rano na ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Frezerów zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i autobus komunikacji miejskiej. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, nadzór ruchu MPK oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący oplem mężczyzna jechał od strony Świdnika i wykonywał manewr skrętu w lewo, w ul. Frezerów. Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym z naprzeciwka autobusie komunikacji miejskiej. Tym samym doprowadził do zderzenia obu pojazdów.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba, której ratownicy medyczni udzielili pomocy na miejscu. Nie było potrzeby transportowania jej do szpitala.
Uznany za sprawcę kolizji kierowca opla nie poczuwał się do winy. Jak wyjaśniał, autobus wjechał na żółtym świetle, w wyniku czego doszło do zderzenia. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności kolizji.
2018-09-24 11:21:09
(fot. lublin112.pl)
Vectra za 2 tysiące, jak policzy teraz grzywnę, zwyżkę na OC i koszta sądowe, to wyjdzie pewnie kolejne dwa tysiące. Drogo go ta edukacja w tej wyższej szkole tego i owego wyjdzie już na start.
Tylko nie ma nic na temat „bonusa”. Zazwyczaj, gdy wina sprawcy jest ewidentna, a ten idzie w zaparte, to z miejsca zdarzenia odjeżdża na pokwitowaniu za zabrane prawko, a tutaj nic o tym nie wspomniano.
Prawko to powinni zabrać temu z autobusu za wjechanie za sygnalizator na czerwonym świetle jechał szybko i z ludźmi a jakby wyjechał tam tir zamiast opla
To byłaby wina TIRa! Jeżeli masz PJ to oddaj bo ci się nie należy.
To by TIR dostał mandat nie tylko za spowodowanie kolizji ale i za wjazd we Frezerów pojazdem powyżej 3,5 tony (jak próbować mędrkować – nie, kształt wysepki nie pozwoliłby TIR-owi zawrócić w tamtym miejscu).
A co by było, jak na żółtym przejechałby motocyklista, albo rowerzysta? Przecież kierowca z Vectry myślałby wtedy, że ma już licencję na zabijanie!
na tym samym skrzyżowaniu po drugiej stronie parę minut później zderzyły się dwie osobówki.
Na glupi rozum jak autobus wjechal na zoltym to opel wjechal na czerwonym
Tam sygnalizacja jest tylko na przejściu dla pieszych.
Pierwszeństwem na skrzyżowaniu rządzą znaki:
D1 dla autobusu,
A7 dla Vectry.
Jakieś pytania?
Co za głupoty piszecie… zakłamany szfagropol… będzie pisać sprostowanie do tej publikacji, bo prawnik poszkodowanego kierowcy opla skontaktuje się w tej sprawie
hahahahaha świadek to ty może być, ale opel nie miał prawa wjechać przed autobus, nawet jak autobus miał tam czerwone hahahaha sąd mu wytłumaczy a prawnik skasuje pieniążki. hahahaha sprostowanie, człowieku przeczytaj czego dotyczy sprostowanie a potem pisz komentarze, wziąłby mandat i miałby po sprawie, auta wyklepał z oc, ale ludzie są uparci nawet jak nie mają racji. sad mu wytłumaczy zasady ruchu drogowego haha
No Yacha – ktoś kto jeździ pełnoletnią Vectrą ma prawnika, poprawiasz mi humor „Świadku zdarzenia”.
Pewnie zaraz powiesz, że na liście płac ma go zaraz obok kamerdynera, sprzątaczki, gosposi, niani i pomocy kuchennej, a Vectrą jeździ bo lubi 😀
W dzisiejszych czasach nie jest wykłanikiem czym jeździ tylko kogo zna buraki
Zna mietka, po bryce można poznać.
Tam na skrzyżowaniu nie ma świateł. Są tylko na przejściu dla pieszych! Opel skręcając w lewo ma obowiązek ustalić jadącym na wprost w przeciwnym kierunku ! Takie podstawy pewnie są na pierwszej lekcji teoretycznej ! Sytuacja nad wyraz klarowna, a ćwok się pulta jeszcze hehee kwity zabrać, na kurs wysłać. Dziękuję za uwagę 😉
Czytam112 no niezamadry rozum…. ten drugi czyli opel nie mial sygnalizacji swietlnej, bo jej tam nie ma
Chyba z dwa lata temu był w tych okolicach wypadek śmiertelny w podobnych okolicznościach. Gościo, którego sygnalizacja świetlna zupełnie nie dotyczyła wyjechał z podporządkowanej na zderzenie. Argumentacja była podobna. Równie dobrze mógłby twierdzić, że wymusił na Mełgiewskiej, bo trzy dni wcześniej ten kierowca autobus wjechał na żółtym na rondo na Zana.
Niestety populacja „mądrych inaczej” i „jeszcze mądrzejszych” rośnie w tym kraju z roku na rok.
Nie wiem tylko dlaczego w tak ewidentnym przypadku Policja nie odebrała kierującemu uprawnień na miejscu, ostatnio to przecież standard przy każdej takiej pyskówie… a może (mam taką nadzieję) odebrała, tylko w artykule nic na ten temat nie ma?
Szkoda Solarisa,że też nie mógł trafić na Jelcza.Pech to pech!