Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Nie zjechał im z drogi. Znaleźli jego auto, skopali i przebili opony

Jadący z naprzeciwka kierowca nie zjechał im z drogi, więc znaleźli jego samochód, a następnie go zniszczyli. Teraz grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Wszytko wydarzyło się w miejscowości Krychów w powiecie włodawskim. Właściciel peugeota powiadomił policję, że nieznani mu sprawcy zniszczyli jego auto. W pojeździe powybijane były reflektory, wyrwana ramka od tablicy rejestracyjnej, zerwana antena od CB radia a także przebite opony. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Urszulinie, po przejrzeniu zapisu monitoringu, szybko wytypowali sprawców. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy gminy Hańsk w wieku 28 i 46 lat.

Jako pierwszego zatrzymano 46 – latka. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Nie chciał się przyznać do zniszczenia pojazdu, jednak stwierdził, iż zapłaci poszkodowanemu za naprawę uszkodzeń. Dodał również, że wie kto to wszystko zrobił, ale nie powie. Powodem dewastacji auta miał być fakt, iż kierowca peugeota przejechał dziecko na pasach. Tymczasem żadnego takiego zdarzenia nie było.

Kiedy zatrzymano 28-latka, szybko wyszedł na jaw prawdziwy powód ataku na pojazd. Mężczyzna również był pijany, miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, ale jak wyjaśniał, kierowca peugeota mocno ich zdenerwował. Mianowicie gdy jechali samochodem do Hańska po alkohol, jadący z przeciwnego kierunku kierowca nie zjechał im z drogi, przez co oni musieli zjechać na pobocze. Gdy wrócili ze sklepu zauważyli zaparkowanego peugeota i postanowili go zniszczyć.

Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 3 tys. złotych. Po wytrzeźwieniu obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia. Przyznali się do popełnienia tego czynu. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
4142

(fot. policja)
2017-09-07 10:00:44

28 komentarzy

  1. Na miejscu tego gostka z Peugeota to bym poprosił od policji tylko o adresy tych kretynów, gwarantuje ze prędko by nie pojeździli bo nie mieli by czym kierować .

  2. 28 i 46 lat to chyba bracia. A z braciami się nie zadziera. Teraz to dopiero zrobią mu jatke. Pogryzą psa i wyduszą mu kury na początek.

  3. Jedź do ASO to zobaczysz w jakiej cenie serwis sprowadzi dla Ciebie takie elementy. Tylko nie mów, że można zrobić to zamiennikami. Można, ale nie trzeba. Jak pijane buce chcą rządzić w powiecie, to „władza” kosztuje.

  4. Pocisnął z rozmachem. Lampy przód do 200 zł, opony nówki 15tki 800 zł, ramki na tablice 15 zł, antena 200 zł?

    • Nie wszyscy na szrocie części kupują i ze szwagrem przy flaszce w stodole na trytki montują. Te 800 to za sztukę czy chiński komplet?

      • akurat opony za 800 to już nawet sensowne kupi. nieco ponad 1000 kosztuje komplet 15tek niby klasy premium (piszę niby, bo continental jak na markę premium jest ujowy). Blacharka, to że samochód chyba okopali to reszta kosztów. Poprawki lakiernicze z 500zł najbidniej, jeszcze wyprostować co wgnietli, szpachla jak trzeba. Z resztą, jakiej by faktury gość nie przyniósł za naprawę, mają ją pokryć. Nie wiem po co to 5 lat, odpracować szkody, koszty postępowania i jeszcze procent w ramach odszkodowania i spokój. Jakby się migali: siłą na ciężkie roboty wziąć.

  5. Powinni mu sklepac facjatę jeżeli rzeczywiście jechał na czołówkę i nie zjechał,jeżeli swoim zachowaniem naraził kogokolwiek

Z kraju