Nie zwracają uwagi na apele, aby bez potrzeby nie wychodzić z domów. Seniorzy wyruszają na cmentarze, czy też przemieszczają się pomiędzy sklepami. Tymczasem to oni są najbardziej narażeni na ciężkie powikłania oraz utratę życia z powodu choroby COVID-19.
Byłem w dwóch stokrotkach i obydwie godziny pracy maja od 8 do 20, to jak to w końcu jest ?
Ftfkfkfm
Starzy ludzie jako jedyna grupa społeczna nie zachowują dystansu. Wszyscy ludzie na ulicy kulturalnie zachowują dystans, tymczasem stary pcha sie na Ciebie i nic nie możesz nawet poradzić. W biedronce ręce ma owinięte folią spożywczą, a gazetkę ze sklepu bierze do domu. Tragedia. I taki tuman może zarazić moją rodzinę
Mumincool
Coś w tym jest. Wczoraj moja mama stoczyła istną batalię z babcią, która chciała iść do sklepu, bo przecież już siedzi w domu 14 dni – wystarczy tyle, teraz już się nie zarazi. Ja nie wiem, skąd takie pomysły się biorą. A tacy uparci są, że to prawie siłą trzeba w domu zatrzymywać.
Byłem w dwóch stokrotkach i obydwie godziny pracy maja od 8 do 20, to jak to w końcu jest ?
Starzy ludzie jako jedyna grupa społeczna nie zachowują dystansu. Wszyscy ludzie na ulicy kulturalnie zachowują dystans, tymczasem stary pcha sie na Ciebie i nic nie możesz nawet poradzić. W biedronce ręce ma owinięte folią spożywczą, a gazetkę ze sklepu bierze do domu. Tragedia. I taki tuman może zarazić moją rodzinę
Coś w tym jest. Wczoraj moja mama stoczyła istną batalię z babcią, która chciała iść do sklepu, bo przecież już siedzi w domu 14 dni – wystarczy tyle, teraz już się nie zarazi. Ja nie wiem, skąd takie pomysły się biorą. A tacy uparci są, że to prawie siłą trzeba w domu zatrzymywać.