Rozpalał benzyną w piecu, trzymał papierosa w ustach. Dom doszczętnie spłonął
13:52 18-04-2017

Wczoraj po godzinie 15 na jednej z posesji w gminie Serokomla doszło do pożaru drewnianego domu. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego i policja.
– Mundurowi ustalili na miejscu, że w chwili wybuchu pożaru w domu tym znajdował się 48-latek, który chciał rozpalić ogień w piecu kaflowym. Nie wiadomo, czy drzewo w palenisku było mokre, czy też źle ułożone, ale ogień w piecu nie mógł zapłonąć. 48-latek chcąc ułatwić rozpalenie, postanowił dolać do paleniska benzynę. Wlewając łatwopalną ciecz do pieca zapomniał, że w tym czasie trzymał w ustach zapalonego papierosa. Opary benzyny zapaliły się od rozżarzonego papierosa, a następnie ogień przeniósł się na wnętrze pomieszczenia – informuje asp. sztab. Marcin Józwik z łukowskiej Policji.
Po chwili ogień objął cały drewniany budynek. Na szczęście 48-latkowi nic się nie stało, zdążył uciec z palącego się domu. Mężczyzna z niegroźnymi oparzeniami został przewieziony do szpitala.
– Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Niestety, drewniany dom w którym mieszkał 48-latek spłonął całkowicie – dodaje asp. sztab. Marcin Józwik.
2017-04-18 13:33:04
(fot. Policja Łuków)
ja oceniam na 10 gratulacje!!
Szach mat, niedowiarki. Palenie rzeczywiście szkodzi. Zdjęcie tej spalonej chałupy powinno trafić na paczki papierosów.
A ja myślę, że trzeba by ogłosić natychmiastową zbiórkę pieniędzy,
A co, na „dobry” komputer się ogłaszało, a dla innego durnia już nie?
Hit roku. 10/10. Ktoś pobije ?
Mocnym kandydatem jest mój koleżka Sutek – mył ręce z farby olejnej benzyną, jednocześnie trzymając w ustach papierosa. Opadł popiół, ręce zaczęły się palić. Dwa miesiące w bandażach.
U zarania istnienia internetu, mój dobry koleś w necie wyszukał skład i opis produkcji nitrogliceryny. Dowiedział sie przy tym, że przed zmieszaniem składników trzeba je mocno schłodzić i mieszać ostrożnie piórkiem.
Nie schłodził, a że nie dysponował piórkiem tylko mikserem elektrycznym…
Produkcja się udała – facio żyje, ale jakby z krótszymi rękami.
Największy kłopot ma jak mu sie siusiu zechce.
Brawo ON
IQ takie samo jak numer jego buta, moje gratulacje
43? to i tak dużo, wydaje mi się, ze raczej równy długości jego frędzla
Wbrew pozorom ,ale to częste zjawisko . Komin wyrwany itp.
Kolego, nie chodzi o pożar sadzy, ale o fireballa wewnątrz chałupy. Sadze spaliły się przy okazji. A czy coś więcej wiadomo o ofierze? Na przykład ile miał promili w momencie zapłonu?
Co za cymbał !
Nie taki cymbał, teraz oczekuje jak 112 zamiast na dobry komputer, ogłosi zbiórkę na nowey dom.