Rowerzysta nie zdołał minąć się z seatem, trafił do szpitala. Był kompletnie pijany
23:11 22-07-2018
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 20 w miejscowości Wierzchowiska Dolne w gminie Bełżyce. Na lokalnej drodze rowerzysta zderzył się z samochodem osobowym. Na miejscu interweniowała policja oraz zespół ratownictwa medycznego.
Jak wstępnie ustalono, kierujący rowerem mężczyzna, podczas wymijania się z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym, stracił panowanie nad jednośladem i uderzył w bok auta. Następnie upadł na jezdnię.
Mężczyzna z obrażeniami głowy został przetransportowany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Nie dostanie mandatu tylko pouczenie i zakaz jazdy rowerem przez tydzień bo to rowerzysta. Przesiądzie się na „motór” , albo traktor i dalej będzie szalał. (Oby tylko nie przyszło mu do głowy żeby na zakupy do Lublina przyjechać )
Dostanie mandat za:
-kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości
-spowodowane kolizji
Powinien pokryć koszty (akcji+uszkodzenia samochodu), ale jeżeli to wiejski pijaczyna to nic z niego nie da się ściągnąć.
Gdyby spowodował wypadek – sprawa trafiłaby na pewno do sądu (za tą stłuczkę niekoniecznie), który nałożył by zakaz jazdy rowerem na kilka lat i grzywnę.
Mandat na kilka lat i grzywnę? Powinien dostać do 3 lat odsiadki a i tak pewni skończyło by sie na kilku miesiącach. Pojazd to pojazd, czy rower czy samochód, nie powinno być takiej rozbieżności w karaniu pijanych kierowców. Im więcej im wolno na drodze tym na wiecej sobie pozwalają.
„Rowerzysta nie zdołał minąć się z seatem” – a pisałam, że za wąskie drogi sie buduje? Pisałam !!!
Ale kto by jakiejś tam wieśniaczki słuchał, nawet jak gumofilce na szpileczkach eksploatuje.
Droga Wieśniaczko przelicz sobie ile kosztowałby dodatkowy 1 cm szerokości drogi na takim odcinku to ci mina zrzędnie
Pełowce więcej zajumały z tej drogi niż jeden centymetr. POlicz sobie ile powstało kilometrów dróg przez osiem lat ich rządów, pomnóż przez co najmniej metr a wyjdzie Ci kilkaset obwodnic np. Niemiec. O dokończeniu wszystkich autostrad i dróg ekspresowych obiecywanych przed Euro, nawet nie wspomnę.
Kochani Wierzchowiczanie Dolni, a zróbta se qjuźwa, z półtora metrowy chodnik koło tego urzędowego traktu dla autek bo wam wszystkich pijaków rozjadą.
O małolatach, kobietach i starcach (na wózkach i bez) nawet nie wspomne.
Obawiam sie, że dla takich zawianych rowerzystów jak ten tu „bidula”, półtora metra chodnika to zdecydowanie za mało, jak on na 7 metrowej jezdni sie nie zmieścił
Dokładnie. Będzie gdzie parkować.
ale kamizelka była 🙂
To wszystko wina kierowcy auta, że nie pomógł bliźniemu. Powinien się zatrzymać, rower włożyć do bagażnika i delikwenta odstawić do chałupy. Potem powinien przeprosić jego i jego rodzinę, że pozwolił sobie na taką poufałość i w ramach przeprosin zafundować im skrzynkę wódzi. W najbliższym czasie powinie pojechać do Torunia i pomodlić się za nich u znanego OJCA . ( To taka nauka na przyszłość dla wszystkich kierowców )