Telefon komórkowy za 5 złotych, rower za 90 zł. Biuro rzeczy znalezionych robi wyprzedaż
18:38 09-07-2018 | Autor: redakcja

W biurach rzeczy znalezionych zalega wiele przedmiotów, po które, pomimo licznych ogłoszeń, nie zgłosili się właściciele. Dlatego też co jakiś czas urzędy pozbywają się tego typu rzeczy, sprzedając je na licytacjach. Jedna z nich odbędzie się najbliższy piątek, 13 lipca, o godzinie 11:30 w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Tomaszowie Lubelskim.
Na sprzedaż wystawiono znalezione przedmioty, po które nikt się nie zgłosił. Jest to pięć rowerów, dziesięć telefonów komórkowych marek Nokia i Samsung, okulary, kask motocyklowy, saszetka skórzana a nawet wózek inwalidzki. Ceny zaczynają się od 5 zł w przypadku telefonu komórkowego, a kończą na 450 zł, które trzeba zapłacić za wózek inwalidzki.
Zgodnie z przepisami, jeżeli wartość przedmiotu przekracza 50 złotych, a znaleziono go w budynku publicznym, autobusie, tramwaju, czy pociągu, to powinien on zostać przekazany do biura rzeczy znalezionych. W przypadku, gdy wartość otrzymanego przedmiotu przekracza 50 złotych, w urzędzie wywieszana jest na ten temat informacja. Jeśli jednak wartość danego przedmiotu jest większa niż 5 tys. zł., publikowane jest ogłoszenie w prasie i Biuletynie Informacji Publicznej.
To jest bardzo interesujące jak można zgubić wózek inwalidzki.
Widocznie ktoś wstał i poszedł.
Widocznie po kolejnym występie Bashoborana narodowym. Dodam, że odpłatnym.
coś dla bimmera ! 😀
co za alfabeta tworzyl ta liste…
Chyba analfabeta oraz tę listę
Ni huja nic z tego nie kumam
Nieźle. Galaxy mini 2 za 100zł. Nie dość że znaleziony, to cena jak za zboże. Kto to kupi !?
Cyt.: „Jeśli jednak wartość danego przedmiotu jest większa niż 5 tys. zł., publikowane jest ogłoszenie w prasie i Biuletynie Informacji Publicznej.” – to znaczy, że większość rzeczy wykupują za bezcen znajomi królika i potem sprzedają dalej pewnie.