Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Przyjechała ochrona i postawiono ogrodzenie. Okazały dąb został ścięty (zdjęcia)

Mieszkańcom ul. Perłowej i ul. Bursztynowej nie udało się uratować okazałego dębu. We wtorek rano przyjechała firma zajmująca się wycinką drzew razem z firmą ochroniarską. Najpierw ogrodzono teren, gdzie rośnie drzewo, a następnie w ciągu kilkudziesięciu minut dąb został usunięty.

We wtorek rano przy ul. Perłowej i ul. Bursztynowej pojawili się pracownicy firmy, którzy dostali zlecenie na wycięcie okazałego dębu. Wraz z nimi pojawili się ochroniarze. Teren wokół drzewa ogrodzono i przystąpiono do wycinki. Przy ogrodzeniu zebrali się mieszkańcy i patrzyli jak kawałek po kawałku potężne drzewo znika z krajobrazu osiedla.

Jak zapewniało Miasto Lublin, wydając decyzję na wycinkę drzewa, wykonane badanie dębu wykazało, że w koronie drzewa stwierdzono widoczny posusz fizjologiczny obejmujący około 30% masy korony. Z kolei pień drzewa ze względu na pęknięcie oraz ubytki został poddany badaniu tomografem. Badania te wykazały, iż dąb znajduje się w bardzo złej kondycji zdrowotnej. Miasto przekazało, że drzewo wizualnie sprawia wrażenie stabilnego i zdrowego jednak zachowuje tylko 1% żywotności.

Mieszkańcy mówią, że drzewo było w bardzo dobrej kondycji, a dane przedstawione przez miasto temu przeczą. Widać to również na pniach po ścięciu drzewa. Pytają, czy tak wygląda drzewo zachowujące 1% żywotności? Nie zgadzają się z opinią miasta na temat tego, że w koronie drzewa stwierdzono tak duży posusz fizjologiczny. Dodają, że dąb był w bardzo dobrej kondycji, co widać było podczas ścinania.

Co więcej, mieszkańcy zwrócili uwagę na to, że pracownicy firmy zajmującej się wycinką, robili to bez odpowiednich zabezpieczeń, czyli bez gogli chroniących oczy i hełmów ochronnych na głowach. Zapowiedzieli, że przekażą o tym fakcie informacje do Państwowej Inspekcji Pracy w Lublinie. Po zwróceniu uwagi na ten fakt, jeden z pracowników postanowił założyć na głowę hełm. Mieszkańcy do końca mieli nadzieję, że drzewo uda się uratować, ale niestety potężny dąb został dzisiaj usunięty.

(fot. lublin112.pl)

55 komentarzy

  1. Drzewo przegniłe, ale niektórzy wiedzą lepiej. Padłoby i kogoś zadusiło to dopiero byłby lament.

  2. Takich drzew pustych w środku są tysiące i mają po 200 lat i rosną dalej.

  3. Pochodzę ze wsi i wyciąłem w swoim życiu dużo drzew. Jeżeli to jest dąb, który ma 1% żywotności, to ja jestem papieżem. Na działce mam jabłonkę, której pień prawie doszczętnie zmurszał, ale co roku mam z niej cudowne jabłka. Trzeba wiedzieć, jak dbać o drzewa, a nie wycinać bez mózgu.

  4. drzewo rosło xxx czasu, komunizm się rozwijał xxxx czasu, więc skoro komuniści zostali czemu drzewo usuneli, komuniści też puści w środku z chorobami, a ich trzymają u władzy.

  5. Ciekawi mnie dlaczego tak dbano o drzewo na placu litewskim , a ten tutaj widoczny na zdjęciu egzemplarz był w o wiele lepszym stanie . patodeweloperka

Z kraju