Przeszukiwali całą okolicę, zaginiony był kilkadziesiąt kilometrów dalej. Siedział na przystanku
19:12 10-01-2018
Kilkudziesięciu strażaków, policjanci a także najbliżsi przez kilka dni poszukiwali 55-letniego mężczyzny zamieszkałego w miejscowości Pełczyn w powiecie świdnickim. Mężczyzna w minioną sobotę wyszedł z domu z zamiarem udania się do pobliskiego sklepu. Gdy długo nie wracał jego najbliżsi wszczęli alarm. Wkrótce też zgłosili zaginięcie.
Następnego dnia w godzinach popołudniowych zorganizowano poszukiwania. Brało w nich udział 62 strażaków, z jednostek zarówno Państwowej jak i Ochotniczej Straży Pożarnej a także policjanci. Prowadzono je na terenie częściowo zalesionym, na którym potencjalnie mógł się znajdować zaginiony mężczyzna. Mężczyzny nie udało się odnaleźć, a działania zakończyły się po trzech godzinach.
Zaginionego udało się odnaleźć w tym tygodniu ponad 70 kilometrów od miejsca zamieszkania. Mieszkańcy Kraśnika zwrócili bowiem uwagę na siedzącego na jednym z przystanków mężczyznę, który wyglądał na zagubionego. Obawiając się o jego bezpieczeństwo, powiadomili policję. Funkcjonariusze potwierdzili, że jest to poszukiwany 55-latek. Cały i zdrowy został przekazany rodzinie.
(fot. nadesłane)
2018-01-10 19:08:11
Fajnie! Mroźne noce nie wróżyły pomyślnych wieści, więc fajnie ze człowiek się odnalazł.
Dobra wiadomość.
w wiejskim sklepie piwa zabrakło ?
Nie każdy ma takie poważne problemy jak Ty, zdziwiony?
cały pewnie tak, ale czy zdrowy, to mam spore wątpliwości…
Ten człowiek jest chory.
Chyba rodzina zapomniała powiedzieć że gościu ma lekkie fixumdyrdum , bo normalny się tak nie zachowuje.
Przeczytaj artykuł o poszukiwaniach, a może Cię olśni. Fixumdyrdum towarzyszy bardzo często zdrowym ludziom i nie jest jednostką chorobową.
Tak olśniło mnie doznałem objawienia !.Młody facet 55lat wyszedł po bułki a znależli go poad 70 km od domu. Normalne to nie jest i jeśli zdarzyło sie to mu pierwszy raz w co wątpię , i należy domniemywać że takie zaburzenias miał wcześniej. Teraz rozumiesz czy musisz przeczytać artykuł raz jeszcze?
Sorry, ale nie zrobiłem zrzutu z ekranu, a artykuł o poszukiwaniu został usunięty. Była tam jakaś wzmianka o schizofrenii.
Oczywiście, że koszty akcji powinny być zwrócone przez niego lub opiekuna prawnego.
Dlaczego my wszyscy mamy się zrzucać na tą akcję???
A no z tego samego powodu dla którego zrzucamy się na akcje ratunkowe prowadzone przy okazji wypadków samochodowych spowodowanych zbyt szybką jazdą, zasłabnięciem w trakcie jazdy, czy akcji strażaków którzy gaszą pożary domów
Ciebie powinni zwrocic przy porodzie.
Rozumiem że lepiej jakby znaleźli trupa… Wtedy nie szkoda by ci było kasy na akcję.