Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Przerażone zwierzęta i hektary płonących łąk. Smutne obrazy z pożaru w okolicach Szczebrzeszyna (wideo)

W miniony czwartek po południu wybuchł groźny pożar na łąkach w dolinie Wieprza. Pożar strawił ponad 150 ha trzcinowisk w okolicach Szczebrzeszyna, Brodów Dużych, Bodaczowa i Kolonii Niedzieliska.

Ryzyko, jakie niesie ze sobą wypalanie traw, jest ogromne. Nieuwaga, nagła zmiana kierunku wiatru lub niekorzystne ukształtowanie terenu mogą spowodować pożar, którego opanowanie możliwe będzie jedynie przez jednostki straży pożarnej. Ofiarami ognia lub dymu mogą stać się nie tylko ludzie, ale też dziko żyjące zwierzęta, a ziemia na wypaleniskach staje się jałowa.

Policjanci przypominają o przepisach związanych z wypalaniem traw.

Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2020 r. poz. 55)

art. 131 pkt 12 „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary — podlega karze aresztu albo grzywny.

Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodek wykroczeń (Dz.U. z 2019 r. poz. 821, z późn. zm.)

art. 82 § 1 pkt 1 „Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji, polegających na niedozwolonym używaniu otwartego ognia, paleniu tytoniu i stosowaniu innych czynników mogących zainicjować zapłon materiałów palnych — podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), grzywny (od 20 do 5000 zł) albo karze nagany”.

art. 82 § 3 „Kto na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu albo pali tytoń, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi — podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany”.

Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. z 2019 r. poz. 1950, z późn. zm.)

Sprawca przestępstwa z art. 163 § 1 sprowadzający „zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10” – w przypadku śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, sprawca podlegać będzie karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

(fot. wideo Ryszard Molas)

8 komentarzy

  1. Nie płacić osp za wyjazdy godzinowo tylko powiedzmy 50 zł za wyjazd i skończą się podpalenia.
    Strażak ochotnik ma placone od godziny to co mu postac „popilnowac” jak sie łąki palą-wiem ze nie gasza tylko pilnują . Nie mówię tutaj o pożarach posesji czy tez klęsk żywiołowych.

    • też słyszałem że sami podpalają bo wyjazd i kasa leci… czasami nie muszą bo głupich nie brakuje…

  2. pierwotna fascynacja ogniem człowiekokształtnych

  3. A OSP siedzi i czeka na pożar? Czy wogóle myślisz że Ci ludzie nie mają nic innego do roboty? Większość z nich zasuwa na gospodarstwie, pracuje w różnych firmach.

    Przez takich idiotów narażają życie i zdrowie za symboliczną kasę.

  4. Nie trzeba być Scherlockiem Holmesem by wiedzieć że podpalaczami są właściciele łąk. Is fecit, cui prodest (en jest sprawcą przestępstwa, komu przyniosło korzyść)

  5. Najmundrzejszy Franio

    No to niech PSP gaszą… Poza tym gdyby każdy z nas zgłaszał pojedyncze przypadki wypalania traw w swoich okolicach to większości pożarów moznaby uniknąć… A tak większość osób wstydzi sie bo uważa to za donosicielstwo

  6. lubelski rolnik-popieram walkę z zachwaszczeniami

    niech ten mólas pojedzie w czerwcu i wykona podobny film z tych samych miejsc…! wówczas porozmawiamy
    Piękne widoki, tyle oczyszczono terenu, wypalono kleszczy i komarów

  7. Pierwsze słyszę ze wypalanie sprawia że ziemia jest jalowa… Chyba wręcz odwrotnie. Wypalanie nie jest dobre dla kręgowców ptaków jaszczurek itp żyjących tam w okolicy e dla ziemi jest super… Nie pochwalam czegoś takiego żeby nie było ale piszmy fakty.

Z kraju