Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Prawo jazdy miał niespełna dwa miesiące, jazdę audi zakończył na dachu

Wczoraj na terenie powiatu łukowskiego doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Młody kierowca posiadający prawo jazdy od niespełna dwóch miesięcy dachował pojazdem osobowym.

Do zdarzenia doszło w Nowy Rok przed godziną 5 w miejscowości Zofijówka w powiecie łukowskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego marki Audi. W chwili zgłoszenie w pobliżu samochodu nie było żadnych osób.

Mundurowi ustalili wstępnie, że pojazdem podróżowało kilka młodych osób z gminy Wojcieszków, którzy po dachowaniu auta oddalili się z miejsca zdarzenia do pobliskiego lasu. Policjanci pojechali do domu ustalonych osób podróżujących samochodem marki Audi. Tam dowiedzieli się, że w chwili zdarzenia w aucie było 6 osób. Ustalili również, że samochodem marki Audi kierował 18-latek z gminy Wojcieszków, który już wrócił do swojego domu.

Mężczyzna został zatrzymany. Po badaniu alkomatem okazało się, że miał on 2 promile alkoholu w organizmie. Pod działaniem alkoholu znajdowali się też pozostali młodzieńcy podróżujący autem razem z 18-latkiem. Na szczęście okazało się, że żadna z osób jadących samochodem nie doznała obrażeń ciała.

W czwartek 18-latek usłyszy zarzut. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Młodzieniec, na co najmniej 3 lata straci też prawo jazdy, które uzyskał niespełna 2 miesiące temu.

(fot. Policja Łuków)

14 komentarzy

  1. Ja bym wprowadził zakaz kupna BMW oraz Audi przed 30 rokiem życia. To by rozwiązało sporo problemów na drodze.

  2. wychodzi bezstresowe wychowanie….

  3. Najwazniejsze, ze byla super zabawa i ze nikomu nic sie nie stalo. A kara sie nie przejmuj. Dostaniesz z pol roku w zawiasach, a na grzywne sie wszyscy zrzucimy i kosztami zlomowania tez mozemy sie podzielic. Pozdro ziom! Bedzie co wspominac. XD

  4. Najwazniejsze, ze nic sie nie stalo. Samochodu troche szkoda, ale i tak nie byl nowy. Zreszta moze sie go jakos naprawi. Na zlomie jest duzo audi – mozna skombinowac jakis dach i go przyspawac. Najwazniejsze, zeby silnik chodzil.

  5. Ci którzy doszukują się związku przyczynowo skutkowego miedzy marką auta a zdarzeniem ,są tak samo „inteligentni ” jak ten co siedział za kierownicą tego auta .W sumie to nie wiem po co to pisze ,bo mądremu nie potrzeba tego tlumaczyć a glupi i tak nie zrozumie

  6. „Na szczęście okazało się, że żadna z osób jadących samochodem nie doznała obrażeń ciała” – uważa Redakcja, ale ja nie podzielam tego zdania…
    Szkoda, że okazało się, że żadna z osób jadących samochodem nie doznała obrażeń ciała – lepiej i na dłużej zapamiętaliby, że do autka prowadzonego przez pijusa się nie wsiada

  7. wsiowa patola w natarciu:-)

    • Widze ze na forum wiekszosc miastowych sie wymadrza i się spina. A nic sie przeciez nie stało. Bryczki troche szkoda, ale silnik jest chyba caly. Wyjmie sie go i wsadzi w drugie audi i bedzie git majonez. Jeszcze poszalejemy na drodze.

  8. lukow :
    Szkoda to ciebie,że jesteś taki ograniczony.Ten silnik to sobie wsadź,ale w swój pusty łeb.

Z kraju