Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił przechodzącą po przejściu kobietę

Nie zachował ostrożności zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych. W wyniku tego potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę.

Do wypadku doszło w środę w Dęblinie. Na ul. 1 Maja samochód osobowy potrącił kobietę. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący renaultem 75-letni mieszkaniec powiatu ryckiego nie zachował ostrożności podczas jazdy i potrącił przechodzącą po oznakowanym przejściu dla pieszych kobietę.

Poszkodowana 70-letnia obywatelka Ukrainy z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

(fot. policja)

22 komentarze

  1. A od kiedy to zeby przechodzić po pdp trzeba być trzeźwym. A kierowca to jeden z tych co o myslą pieszy ma więcej do stracenia więc niech uważa , czeka . Tak od 70 roku (nie wcześniej) powinny być regularrne coroczne badania pod kątem zdolności do kierowania.

    • Dla takich to powinna być obowiązkowa matura z fizyki.
      Ile wynosi droga zatrzymania samochodu a ile pieszego?

      • Ile wynosi droga zatrzymania samochodu ciężarowego a ile osobowego?

      • Polski Związek Kołnierzy Wymiętych

        Jakoś dziwnym trafem kierowcy nie mają problemu z wyhamowaniem przed:

        – drogą z pierwszeństwem przejazdu,
        – czerwonym światłem,
        – przejazdem kolejowym,
        – znakiem STOP.

        Tylko dojeżdżając do przejścia do pieszych zaczynają na nich działać jakieś inne prawa fizyki, które uniemożliwiają im zatrzymanie się albo chociaż zmniejszenie prędkości.

        A może odpowiedź jest o wiele bardziej banalna: mają w nosie przejścia dla pieszych, ich użytkowników oraz ich prawa?

        • wpis dla czytelników

          Polskie prawo nie zobowiązuje kierowcy do ustąpienia pierwszeństwa pieszemu który jeszcze na przejście nie wszedł, a pieszego zobowiązuje do niewchodzenia pod nadjeżdżający pojazd. Tylko jak widać, nie ma bardziej olewanej rzeczy jak polskie prawo. Trudno mieć pretensje do kierowców że i oni mają je gdzieś. Niestety.

          • Polski Związek Kołnierzy Wymiętych

            Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym mówi o obowiązku kierowcy wobec pieszego, który znajduje się na przejściu. „Przepis art. 26. ust. 1. ustawy – Prawo o Ruchu Drogowym stanowi, że kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu”.

            Aktem wykonawczym do tej ustawy jest rozporządzenie w sprawie znaków, które określa zachowanie kierowców związane ze znakiem D-6 oznaczającym przejście dla pieszych. Oznacza on, że „kierujący pojazdem zbliżającym się do miejsca oznaczonego znakiem D-6 >>przejście dla pieszych<>przejazd dla rowerzystów<>przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów<<, jest zobowiązany zmniejszyć prędkość w taki sposób, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach LUB NA NIE WCHODZĄCYCH LUB WJEŻDŻAJĄCYCH”.

            Dziękuję, dobranoc.

          • wpis dla czytelników

            Kierujący nie ma obowiązku spodziewać się pieszego wchodzącego prosto pod jadący pojazd Jeśli zwolni na tyle żeby nie zwiało pieszego czekającego przy krawędzi. I z jego strony jest OK.

            A że chcesz legalizować i propagować skłonności samobójcze pieszych i obarczać odpowiedzialnością za nie kierowcę – to zostawiam twojemu sumieniu.

  2. Niezła kombinacja… 75-letni kierowca i 70-letnia piesza na przejściu… obywatelka kraju ościennego…

  3. Prawko zabrane czy dopiero maja zamiar ?

  4. Franiu, to napewno jeden z tych szybkich i wściekłych wariatów pogromców drogowych był, jego wiek na to wskazuje, nie uważasz?

    • Zgadza się. Wściekła 70-latka wtargnęła niespodziewanie na PdP na elektrycznej deskorolce zza krzaków.

    • Franio się nie odezwie – głupio byłoby mu atakować werbalnie kolegów z dawnych lat …

  5. wpis dla czytelników

    Droga redakcjo,na jakiej podstawie uważacie że kierowca nie zachował ostrożności, a piesza już tak? Dzielicie ludi na lepszych (którzy mogą prawo mieć w d**ie) i gorszych którzy nie mogą mieć żadnych praw.
    Przez rozpowszechnianie takich opinii dochodzi do wypadków.

      • wpis dla czytelników

        Warto żeby i na portalu wspomnieć o tym.
        Przykład kontrowersyjnego wyroku.
        To wcale nie oznacza, że prawo przewiduje pierwszeństwo pieszego i że on nie popełnił błędu.

      • Co jest w tym wyroku dziwnego?
        Pieszy został uznany za winnego, bo wbiegł na czerwonym.
        Kierowca został uznany także za winnego, bo:

        „Kierowca jechał na tyle szybko, że nie mógł uniknąć zderzenia, kiedy pieszy wbiegł na jezdnię. Miałby jednak taką szansę, jeżeli jechałby przepisowo.”
        Czy to pieszy zmusił kierującego do zbyt szybkiej jazdy?

        Od momentu wbiegnięcia pieszego na jezdnię do chwili rozpoczęcia hamowania minęło „pół godziny”.
        Zbliżając się do przejścia należy zmniejszyć prędkość, a nie przyspieszać – a takie wrażenie odnoszę, że kierowca przyspieszył jakby celo chciał potrącić pieszego.

    • W artykule nie ma informacji o tym czy piesza zachowała ostrożność.

    • Obowiązek zachowania ostrożności leży na każdym.
      Ale obowiązek ustąpienia pieszemu na PdP leży tylko na kierującym – więc nie zrównuj obowiązków obu stron w takim przypadku.

      • wpis dla czytelników

        Ale na pieszym ciąży obowiązek umożliwienia kierowcy bezpiecznego ustąpienia pierwszeństwa. Stąd obowiązek niewtargnięcia pod jadący pojazd, itp. Gdyby pieszy to spełnił do zdarzenia by nie doszło.

  6. Anty-Głupi-Ludzie

    Ludzie się chyba nigdy nie nauczą, że zanim wtargniesz na ulicę trzeba upewnić się, że nic nie jedzie… I to ciągłe przeświadczenie, że kierowca ma uważać na pieszych bo mu łatwiej jest się zatrzymać… Idiotyzm…

Z kraju