Scenariusz za każdym razem był ten sam. Wchodził mężczyzna w fartuchu i prosił o pożyczkę tłumacząc, że jest kucharzem z pobliskiej restauracji, a szef nie zostawił mu pieniędzy, aby odebrać dostawę towaru. Po otrzymaniu gotówki znikał.
Do jednego ze sklepów przy ul. 1 Maja w Lublinie wszedł mężczyzna w fartuchu. Twierdził, że jest kucharzem ze znajdującej się obok pizzerii. Pożyczył pieniądze na mąkę i tyle go widziano.
Jedna osoba została poszkodowana w wypadku, jaki miał miejsce na jednej z ulic Dęblina. Na miejscu pracują policjanci, teren zabezpieczają strażacy. Droga jest całkowicie zablokowana.
Na szczęście nie doszło do wybuchu w jednej z lubelskich kamienic, w której mężczyzna odkręcił gaz, po czym podłożył ogień. Z licznymi oparzeniami został przetransportowany do szpitala.
Całkowicie zakorkowana jest ul. 1 Maja w Lublinie. W związku z pracami przy przebudowie ronda przy Gali, stała się ona ślepa.
Kolejny obiekt hotelowy powstanie na terenie Lublina. W dość zaskakującym miejscu, gdyż przy ul. 1 Maja. Jednak po wybudowaniu w okolicy kompleksu dworców, lokalizacja może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Nie zachował ostrożności zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych. W wyniku tego potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę.
Zamknięta dla ruchu ul. 1 Maja oraz spore opóźnienia autobusów i trolejbusów na niektórych liniach komunikacji miejskiej. To skutek porannego pożaru w Lublinie.
Spodziewali się wycieku niebezpiecznego dla zdrowia gazu, przyczyna nieprzyjemnego zapachu była zupełnie inna. Strażacy nie zostawili jednak pracowników banku z tym problemem i choć na jakiś czas udało im się pomóc.
Zakończył się proces w sprawie głośnego morderstwa, do którego doszło w kamienicy przy ul. 1 Maja w Lublinie. Sprawca sam dla siebie zażądał dożywotniego pobytu w więzieniu.