Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Postanowił przebiec przez jezdnię. Nie zauważył nadjeżdżającego hyundaia (zdjęcia)

Przebieganie przez ruchliwą jezdnię, w miejscu do tego niedozwolonym, nie było dobrym pomysłem. Przekonał się o tym mężczyzna, który po potrąceniu przez hyundaia trafił do szpitala.

Do wypadku doszło w środę po godzinie 16 na ul. Wolskiej w Lublinie. Na wysokości sklepu Biedronka pieszy został potrącony przez samochód osobowy. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, mężczyzna przebiegał przez jezdnię od strony Biedronki. Wbiegł jednak wprost przed jadącego w stronę ul. Łęczyńskiej hyundaia.

Potrącony pieszy został przetransportowany do szpitala. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu.

Postanowił przebiec przez jezdnię. Nie zauważył nadjeżdżającego hyundaia (zdjęcia)

Postanowił przebiec przez jezdnię. Nie zauważył nadjeżdżającego hyundaia (zdjęcia)

Postanowił przebiec przez jezdnię. Nie zauważył nadjeżdżającego hyundaia (zdjęcia)

Postanowił przebiec przez jezdnię. Nie zauważył nadjeżdżającego hyundaia (zdjęcia)

9 komentarzy

  1. Gdzie ja to czytałem, że przechodzenie poza PdP jest bezpieczniejsze, bo wtedy się bardziej uważa?

  2. Jedno na 100, albo jeszcze rzadzeij, w których to nie kierujący samochodem jest winny.

  3. A czy bandycie zostały zatrzymane uprawnienia? Poruszając się autem należy zachować szczególną ostrożność, szczególnie w miastach. Występują tam, nie zgadniecie-piesi!

    • Słabe.
      To, że przeważnie winni potrącenia się kierujący, nie znaczy, że tak musi być zawsze. W tym przypadku ewidentnym i jedynym sprawcą jest pieszy.

    • (Nie)zdziwiona sytuacją

      A ja niestety uważam, ze ten pieszy powinien jeszcze zapłacić odszkodowanie za stres i uszkodzony samochód. Jeżdżę tamtędy codziennie i codziennie muszę uważać na tzw. pieszych, którzy nie zważając na to, że 50 m dalej jest przejście z sygnalizacją świetlną, postanawiają przebiegać przez cztery pasy jezdni. Codziennie ktoś pokonuje w ten sposób dystans z pobliskiej biedronki, a odwaga granicząca z głupotą jest bezgraniczna. Jeżeli ktoś nie wykazuje choćby odrobiny instynktu samozachowawczego, to żadna, nawet szczególna, uwaga nie pomoże. Z drugiej strony też ukłon w stronę Policji, bo tam naprawdę należy się, ale właśnie ich szczególna uwaga zarówno na pieszych, jak i na wyjeżdżających z biedronki w lewo pomimo zakazu.

    • Bandyta ???? Chyba sie cos Pani pomieszali w glowie na jakiej podstawie takie oskarzenia.Wbiegl pod kola samochodu niech Pani uwierzy ze nie dalo rady tej sytuacji uniknac.Akurat w tym przypadku kierowca nie byl winny takze prosze oszczedzic sobie tych komentarzy nie znajadz calego przrbiegu zdarzenia.

  4. Mi tam Typa nie sKoda. Daleko na bychawski albo za PGE do Pdp… Chciał to ma. Codziennie jak do pracy jeździłem tamta drogą kros musiał stać na środku drogi, bo się nie wyrobił. Teraz też się to zdarza niestety.

  5. Chciał zdążyć do kościoła na różaniec

  6. dlaczego hiundaj tamtędy wogóle jechał? jezdnia dla pieszych. Nie zachował ostrożności. wina hjundaja

Dodaj komentarz

Z kraju