W tym miejscu jest studzienka. Oczywiście nie jest ona równo z jezdnią, ale kilka centymetrów niżej. Kierowca może chciał ją ominąć i na mokrym auto straciło przyczepność.
Benek Grabowski
Ja jeżdzę na ręcznym codziennie i jeszcze nigdy nie miałem dziewczyny…tzn wypadku.
Tam na tym łyku nie bez powodu jest ograniczenie do 70.Napewno musiało być dużo więcej ze tak poniosło na barierki.
To było ok.6.45 a nie 7.00. Kobieta chwilę wcześniej włączyła się przede mną do ruchu i ośka, a z chwile już zaparkowała tylem w barierach…
sorki miało być 5.45…:-)
W tym miejscu jest studzienka. Oczywiście nie jest ona równo z jezdnią, ale kilka centymetrów niżej. Kierowca może chciał ją ominąć i na mokrym auto straciło przyczepność.
Ja jeżdzę na ręcznym codziennie i jeszcze nigdy nie miałem dziewczyny…tzn wypadku.