Policjanci podsumowali okres Wszystkich Świętych na drogach w regionie
09:36 04-11-2024 | Autor: redakcja

Od minionego czwartku, 31 października, na Lubelszczyźnie obowiązywały dodatkowe środki bezpieczeństwa związane z okresem Wszystkich Świętych. Na drogach oraz w pobliżu cmentarzy pojawiło się więcej patroli, które miały na celu zapewnienie sprawnego i bezpiecznego ruchu.
Funkcjonariusze pomagali kierowcom w odnalezieniu miejsc parkingowych, wskazywali dogodne trasy dojazdu, a w wielu lokalizacjach kierowali ruchem ręcznie, by ułatwić przemieszczanie się w okolicach nekropolii. Monitorowali również natężenie ruchu, co pozwoliło na szybką reakcję w przypadku ewentualnych utrudnień.
Patrole obecne były nie tylko przy cmentarzach, ale również na głównych trasach w regionie, co było szczególnie istotne podczas wyjazdów i powrotów z uroczystości. Policjanci dbali o bezpieczeństwo, kontrolując prędkość, stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierujących oraz sposób przewożenia pasażerów.
W okresie od 31 października do zakończenia działań policyjnych w województwie lubelskim odnotowano 9 wypadków drogowych, w których 9 osób zostało rannych. Co ważne, nie doszło do żadnego wypadku śmiertelnego. Dodatkowo miało miejsce 200 kolizji, a 56 kierowców zostało zatrzymanych za prowadzenie pojazdów pod wpływem alkoholu.
Smiehu warte co trzeci jezdzi pijany podjecta pszez msza na wiohe to wienkszosc pijana a nie opstawiacie wylotuwki na wsi pija i jezdzo bo tam ws nima🤣🤣
Śmiechu warte to były lekcje języka polskiego, nie? Taki sam glupi jesteś jak franio.
Mam pytanie: W jakim celu stoi policja pod cmentarzem na Lipowej? Jeden funkcjonariusz na środku ulicy, stoi bidulek, ani toto ruchem kieruje, ani chyba innych funkcji nie pełni. A przydałoby się, bo jadąc w dół Lipowej i chcąc skręcić w prawo w Ofiar Katynia jest warunkowa strzałka w prawo, natomiast co z tego, skoro przez przejście przechodzi tyle osób, że więcej jak 1-2 samochody na jednej zmianie świateł nie przejedzie. I robi się korek. To gdzie ta policja kierująca ruchem? I co roku to samo.
Chore przepisy, durni piesi rzucający się pod koła, rowerzyści jeżdżący jak chcą i… nikt nie zginął.
A w wypadkach, jak zwykle, uczestniczyli, byli sprawcami i zostali ranni wyłącznie kierujący samochodami.