Podróż z Węgier do Rosji przerwana w Polsce. Z powodu wyłącznika tachografu (zdjęcia)
08:35 30-10-2020
W piątek 23 października inspektorzy transportu drogowego z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali, na drodze krajowej nr 68, do rutynowej kontroli pojazd, transportujący ładunek z Węgier do Rosji. Po sprawdzeniu tachografu okazało się, że urządzenie było wyposażone w wyłącznik umożliwiający rejestrowanie odpoczynku w czasie, gdy pojazd był w ruchu.
Funkcjonariusze skierowali ciężarówkę do uprawnione warsztatu, gdzie ujawniono przerobienie czujnika ruchu. Zdziwienie u kontrolujących wywołał fakt, że przeróbka ta nie była podobna do żadnej wcześniejszej, z którą spotykali się inspektorzy. Co więcej, już na tym etapie było wiadomo, że w instalacji elektrycznej i elektronicznej pojazdu muszą znajdować się kolejne modyfikacje.
Została ona wykonana tak starannie, że nawet przerobione okablowanie było przygotowane na wzór i podobieństwo wiązki oryginalnej. Prace zajęły blisko 7 godzin, ale zakończyły się ujawnieniem wszelkich dokonanych modyfikacji. Następnie doprowadzono system tachografu cyfrowego do stanu zgodnego z obowiązującym prawem, tak by pojazd mógł kontynuować swą dalszą podróż.
Przedsiębiorcy może grozić kara do 12 tys. złotych. Dodatkowo trzeba będzie pokryć koszty pracy warsztatu. Niestety, kierowca nie posiadał wystarczających środków na uiszczenie tych opłat. Pojazd do czasu uiszczenia należności został skierowany na najbliższy parking strzeżony.
(fot. WITD)
co to za super warsztat ze posluguje sie multimetrem z epoki lat 80-tych tylko niby lepszt bo przez Y.ato wypuszczony.
to samo przyszło mi do głowy
Dla miernika nie ma znaczenia, z jakiej jest epoki – może być i przedwojenny, byle wskazania były prawidłowe…
no tak ale prestiz zakladu !!