Poniedziałek, 14 października 202414/10/2024
690 680 960
690 680 960

Po służbie wracał do domu, zatrzymał pijanego kierowcę. Opel trafił na policyjny parking

Jechał całą szerokością jezdni, po zatrzymaniu okazało się, że był kompletnie pijany. Co więcej, 62-letni mieszkaniec Lublina nie posiada uprawnień, bo je stracił za jazdę po alkoholu.

W środę po południu funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie, będąc po służbie, zauważył podejrzenie poruszający się pojazd marki Opel. Kierujący, co chwila zjeżdżał na pobocze, jechał też całą szerokością jezdni.

Funkcjonariusz nabrał podejrzeń, że siedzący za kierownicą mężczyzna może być pijany. Gdy tylko pojawiło się bezpiecznie miejsce, postanowił go wyprzedzić i zatrzymać. Jak się okazało, mężczyzna kierujący oplem, był kompletnie pijany.

Badanie alkomatem wykazało, że 62-letni mieszkaniec Lublina miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Co więcej, nie miał uprawnień. W styczniu stracił je za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. Pojazd mężczyzny trafił na policyjny parking,

62-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami karnymi. Grozi mu wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka kara pieniężna oraz kara pozbawienia wolności do lat 2.

(fot. Policja Lublin)

5 komentarzy

  1. Mierzenie stężenia alkoholu alkomatami zawyżającymi stężenie 10-krotnie to kolejny przejaw łupienia nas kierowców. Dziura w budżecie coraz większa, to nic dziwnego, że sięga się do kieszeni kierowców (a raczej tych, którzy tymi kierowcami byli kiedyś – jak w tym przypadku).

    • Franiu, zawsze możesz odmówić badania alkomatem i udać się na krew jeśli jesteś pewny siebie.

  2. Najgrożniejszy jest te „wieloletni zakaz ” który mu grozi …pierwszym się tak przejął że musiał się napić

  3. A kto płaci za parking????

  4. Jak kto? Tesciowa !

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia