Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Płuca po COVID-19. „Dotychczas z tego rodzaju powikłaniami medycy się nie spotykali”

Śródmiąższowe zapalenie płuc to choroba dobrze znana lekarzom, jednak to wywoływane przez wirus SARS-Cov-2 zaskakuje gwałtownością i ciężkimi powikłaniami. Prof. Piotr Kuna, szef II Katedry Chorób Wewnętrznych i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi ocenia, że dotychczas z tego rodzaju powikłaniami medycy się nie spotykali. Dobra wiadomość to taka, że płuca mogą się regenerować.

Zdaniem specjalistów zapalenie płuc wywołane przez nowego koronawirusa różni się od dotychczas znanych odmian tej choroby.

– Atakowane są całe płuca, a nie tylko ich część, choroba rozwija się niezwykle gwałtownie, często prowadzi do ciężkiej niewydolności oddechowej i do totalnej dysregulacji odpowiedzi immunologicznej, czego efektem jest niestety śmierć – wyjaśnia specjalista.

Jego zdaniem nie należy łączyć tej choroby z tzw. burzą cytokinową, czyli gwałtowną reakcją systemu immunologicznego, z którą zmagają się z chorzy cierpiący na najcięższą formę COVID-19. Różni się ona też od zespołu ostrej niewydolności oddechowej (ARDS), któremu jest często przypisywane.

– To zapalenie płuc różni się, często jest powikłane nadkażeniami bakteryjnymi i dużo częściej kończy się zgonami. Nie mieliśmy dotychczas do czynienia z tak dużą liczbą, tak ciężkich stanów zapalnych. To często pacjenci, którzy mają totalnie zniszczone płuca, często w 100 proc., których nie udaje się uratować – mówi prof. Kuna.

Dodaje, że w śródmiąższowym zapaleniu płuc wywołanym wirusem SARS-Cov-2 dochodzi do wysięków w pęcherzykach płucnych, co sprawia, że tlen nie może przedostać się z pęcherzyków płucnych do naczyń, którymi rozprowadza krew po organizmie, zaburzając tym samym podstawową funkcję płuc, a przez to – całego organizmu.

Leczenie polega na dostarczaniu choremu większego stężenia tlenu, do tlenoterapii dołącza się leki przeciwzapalne. Kłopot w tym, że często pozostałością śródmiąższowego zapalenia płuc są zwłóknienia w płucach, a na to nie ma leku – jedyne co można zrobić, to powstrzymać rozwój zapalenia płuc i nie dopuścić do wtórnych zmian włóknistych.

W ciężkich stanach, aby odciążyć płuca stosuje się krążenie pozaustrojowe ECMO, czyli tak zwane sztuczne płuca, w skrajnych przypadkach jedyną szansą jest przeszczep płuc. Nie oszukujmy się – to nie jest metoda, którą można stosować masowo.

Na ryzyko najcięższych powikłań układu oddechowego narażeni są pacjenci, którzy musieli być leczeni w szpitalu, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba było podłączyć ich do respiratora.

Płuca: jak je regenerować

– Na szczęście płuca mają tę cudowną cechę, że są w stanie się zregenerować,  ale warunkiem jest to, że muszą pracować. To działa tak samo jak w przypadku zanikających mięśni – odbudować je możemy ćwicząc. I tak samo dzieje się z płucami – aby je odbudować chory musi oddychać, stosować gimnastykę oddechową, tak zwaną kinezyterapię – mówi prof. Kuna.

Krajowa Izba Fizjoterapeutów (KIF) we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) wydała informator pt.: „Wsparcie w samodzielnej rehabilitacji po przebyciu choroby związanej z COVID-19”. Pacjenci znajdą tam przejrzyste wskazówki i ćwiczenia, które mogą wykonywać sami, aby jak najszybciej odzyskać sprawność po przebytej chorobie.

– Najlepszą metodą jest jednak unikanie zachorowania na COVID-19 i jak najszybsze zaszczepienie się. W sytuacji gdy szczepionki nie są dostępne dla wszystkich, musimy wytrzymać jeszcze trochę i utrzymywać dystans, nosić maski na nos i usta, nie spotykać się, mieć kontakty na odległość – namawia prof. Piotr Kuna.

Co robić, gdy pojawiają się objawy niewydolności oddechowej

  • Pilnuj saturacji krwi tlenem – stosuj pulsoksymetr do stałego monitorowania.
  • Lecz swoje choroby przewlekłe tak jak do tej pory.
  • W uzgodnieniu z lekarzem należy rozważyć włączenie określonych leków. Tak naprawdę jedyne leki o udowodnionej skuteczności to sterydy doustne w odpowiednich dawkach, lek przeciwzapalny na śródmiąższowe zapalenie płuc i heparyna drobnocząsteczkowa, której zadaniem jest zapobieganie powikłaniom zatorowo-zakrzepowym. Poza tym można dodać leczenie objawowe: leki przeciwgorączkowe, łagodzące kaszel. Przed włączeniem jakichkolwiek leków skonsultuj się z lekarzem!
  • Dużo pij, należy pilnować gospodarki wodno-elektrolitowej, wydolności nerek.
  • Wietrz pomieszczenia, w których przebywasz.
  • Ruszaj się, na ile tylko pozwala ci stan zdrowia. Pamiętaj, że powikłania zakrzepowo-zatorowe są bardzo niebezpieczne, a po trzech dniach leżenia bez ruchu ryzyko rośnie kilkukrotnie. Przy czym nie chodzi o obciążające ćwiczenia, bo te zamiast pomóc – w trakcie leczenia i rekonwalescencji zaszkodzą. W miarę możliwości osoba leżąca może w tej pozycji np. podnosić i opuszczać kończyny. Wbrew pozorom to też trening płuc.
  • Jeżeli uznasz, że choroba postępuje i pojawia się duszność, która stopniowo narasta, natychmiast jedź do szpitala lub wezwij karetkę.

(fot. pixabay.com, źródło informacji: Serwis Zdrowie)

23 komentarze

  1. Chociaż w Swięta moglibyscie odpuścić…

    • A z jakiego powodu mieliby odpuszczać? Właśnie tysiące oszołomów wyruszają do swoich rodzin zarażać się wzajemnie, zamiast siedzieć i świętować we własnych domach.

      • A z jakiego powodu mieli by odpuszczać? Trzeba podsycać strach covidiotów… niech sra…ą po nogach ze strachu i siedzą w domu… zazdroszcząc tym którzy normalnie spędzają święta…
        Jak długo trzeba was covidioci trzymać w tym stanie …. 2, 3, 4 lata…? Jak myślicie kiedy wirus „zniknie” tzn politycy dzielnie nas broniący „zaduszą” wirusa…? aaaaaaaaaaaaaaaaaaaahahahahhah

      • ty siedzisz w swojej norze i jesteś bezpieczny więc O CO CI CHODZI…? Zazdrościsz…? Czy się cieszysz…? że „oszołomy” same się wyeliminują i swoje rodziny co miało nastąpić wiele razy i jakoś nie nastąpiło…
        a już po Bożym Narodzeniu miał być armagedon… ale armagedon odwołano i na pewno będzie po tych świętach…. ech covidioci…

  2. Tak się kończy leczenie na zapalenie płuc przez teleporada.
    Znam osobiście kilka osób które były leczone w ten sposób i na szczęście żyją ale byli już jedną nogą po tamtej stronie.
    Teleporada, e-skierowanie a prywatnie do znachora prosto z ulicy.

    • tak się kończy mechaniczne wpompowywanie powietrza przez respirator
      czyli rozwaleniem płuc… ale teraz wszystko jest efektem covida… a właściwie temu całemu cyrkowi z mnóstwem klownów…

      • 4. Za leczenie pacjenta z COVID-19 szpitale tymczasowe otrzymują 1 026,40 zł/osobodzień.
        5. Za leczenie pacjenta z COVID-19, który wymaga wentylacji mechanicznej, otrzymują 4 321,14 zł/osobodzień.

      • „Na ryzyko najcięższych powikłań układu oddechowego narażeni są pacjenci, którzy musieli być leczeni w szpitalu, zwłaszcza wtedy, gdy trzeba było podłączyć ich do respiratora.”
        … i wszystko jasne…!

  3. Płuca zregenerują się dzięki teleporadzie?

  4. Cieee chorobaaaa !!!

    Tak sie zastanawiam… do dezynfekcji łapek (także tych konsekrowanych) używa się alkoholu w 60% stężeniu, a jak się mają ci, którzy są nasączeni alkoholem od wewnątrz przez 24 h/7 dni w tygodniu, a nawet o jeden dzień dłużej ???

  5. Czy ludzie zaszczepieni te z mają burzę cytokinową

  6. a to nie efekt podlaczania do respiratora? jak ja stracilem zaufanie do lekarzy. zrobili z covida biznes zycia odkad maja placone x3 za covidowców. eldorado trwaj!

    • Sam wiesz, że to co napisałeś to bzdura, więc nie rozumiem w jakim celu piszesz bzdety. Żeby zabłysnąć? Ale przed kim? Przed innym idiotą, z którym możesz się porozumieć na tak niskim poziomie intelektualnym?

      • Podasz jakiś argument czy tak będziesz bluzgał i obrażał bez sensu…?

      • DAne NFZ:
        „za leczenie pacjenta z COVID-19, z uwzględnieniem poziomu jego saturacji otrzymają odpowiednio 330 zł/osobodzień w przypadku saturacji równiej lub wyższej niż 95% i 630 zł/osobodzień w przypadku saturacji poniżej 95%.

        7. Za hospitalizację pacjentów chorych na COVID-19, którzy wymagają wentylacji mechanicznej poza oddziałem intensywnej terapii szpitale II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego otrzymują 1 154 zł/osobodzień. W sytuacji, gdy pacjent z COVID-19 wymaga wentylacji mechanicznej na oddziale intensywnej terapii, wówczas szpitale II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego otrzymują od 919 zł do 5 298 zł/osobodzień.”

        • dodam że „leczenie pacjenta covidowego” to głównie obserwacja… czy aby nie wymaga podłączenia pod respirator…

  7. „Respirator – urządzenie medyczne wspomagające lub zastępujące mięśnie pacjenta w wykonywaniu pracy oddechowej. Maszyna umożliwia sztuczne, wymuszone oddychanie, wykorzystywane w sytuacjach ustania czynności oddechowej (w wyniku urazu, choroby lub zastosowania leków blokujących przewodnictwo nerwowo-mięśniowe), bądź celem jej ułatwienia (gdy pacjent wprawdzie oddycha samodzielnie, lecz czynność ta jest utrudniona lub ze względu na stan pacjenta nie zaspokaja zapotrzebowania organizmu na tlen).”

  8. Od kiedy do respiratora podłącza się osoby z inf. wiru. czy bakt. ograniczającymi powierzchnię wymiany gazowej … zamiast pod tlen..?

    • Co ma dać wpompowanie na siłę tam powietrza… poza mechanicznym uszkodzeniem płuc…?

      • …ma dać szpitalom i lekarzom dodatkową kasę… ludobójstwo w białych rękawiczkach i z maseczką na twarzy…

  9. jak żyć panie ? jak żyć ? !

Z kraju

Wiadomości z info112