Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

PKP Intercity ogłasza obniżkę po podwyżce. Przewoźnik ma otrzymać więcej pieniędzy od rządu

Po styczniowej, znaczącej podwyżce cen biletów PKP Intercity, przewoźnik właśnie zapowiedział obniżkę. Ceny mają wrócić do dawnego poziomu. Zapłacą jednak za to wszyscy podatnicy.

Blisko miesiąc temu wzrosły ceny biletów PKP Intercity. Od tego czasu decyzja przewoźnika wywołuje bardzo duże kontrowersje wśród społeczeństwa. Głównie chodzi o to, ile pasażerowie muszą teraz płacić za przejazd pociągami. Wielokrotnie wskazywano, że w przypadku wyjazdów rodzinnych taniej jest pojechać własnym autem niż pociągiem.

Spółka kolejowa wyjaśniała, iż jest to jedynie „aktualizacja cennika, która ma na celu dostosowanie cen biletów do sytuacji na rynku„. Chodzi dokładnie o wzrost rachunków za prąd, rosnącą inflację a także poziom stóp procentowych. Przy czym to właśnie koszt zakupu energii elektrycznej miał być głównym czynnikiem, który doprowadził do wzrostu cen biletów.

Ze względu, iż temat ten od początku budzi również bardzo duże zainteresowanie dziennikarzy, zaczęły pojawiać się nieoficjalne informacje, że rząd będzie starał się rozwiązać ten, niekorzystny wizerunkowo problem. W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki ogłosił, iż ceny biletów kolejowych wrócą do poziomu z 2022 roku. Sam przewoźnik jednak do tej nie komentował tej sprawy.

Dziś PKP Intercity potwierdziło, iż z dniem 1 marca nastąpi obniżka cen biletów. Jeżeli chodzi o pociągi TLK i IC będzie to średnio o około 11 proc. natomiast dla składów EIC i EIP – średnio o około 15 proc. To samo dotyczy cen biletów odcinkowych, Kart Intercity, jak również opłat na przewóz rowerów, psa oraz bagażu.

Spółka wyjaśnia, że obniżka jest możliwa dzięki wprowadzeniu dodatkowych działań związanych z optymalizacją kosztów, jednak przede wszystkim zwiększeniu rekompensaty w ramach umowy dotyczącej świadczenia usług publicznych. Z informacji, jakie w styczniu przekazał minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, w tym roku w ramach dopłat dla PKP Intercity rząd przeznaczył 1,3 mld zł. Teraz wiadomo już, że środków tych będzie znacznie więcej.

Przedstawiciele przewoźnika tłumaczą, iż zwiększenie rekompensaty pozwoli częściowo złagodzić znaczący wzrost kosztów prowadzenia działalności wynikający z bardzo dużego wzrostu cen energii elektrycznej spowodowanego przede wszystkim rosyjską agresją na Ukrainę oraz tzw. putinflacją. Kolejowa spółka wskazuje, iż największym kosztem jej funkcjonowania stanowi zakup energii elektrycznej. W tym roku koszty z tym związane mają wynieść 1,5 mld zł.

(fot. lublin112)

60 komentarzy

  1. znowu skuteczni

    Ten Rząd jest skuteczny i działa dla wszystkich a poprzednicy byli nieuczciwi i załatwiali wszystko tylko dla swoich. Więc o wybory możemy być spokojni choćby powstała koalicja od diabła poprzez różnych homo do wszystkich zdrajców i sprzedawczyków bo ludzi w pełni rozumu powinno być dostatecznie dużo aby zło było pokonane. Szkoda że ono może uczynić tyle zła aby wyłazić na wierzch.

    • stworzyć problem, a potem wspaniałomyślnie go rozwiązać
      P.S. jak tam willa, załapałeś się?

  2. „tańsze”, a finalnie jak zawsze wyjdzie drożej.

  3. Może i byle jak ale za to drogo.

  4. To trochę taki black friday, podniesiemy wcześniej ceny, a potem opuścimy do wcześniejszej kwoty mówiąc, że promocja.

  5. Oni nigdy ze swojego nie oddają . Może by tak obniżyli swoje uposażenia o 60 % , o to ile sobie podnieśli „przed wojna” . Banda , jedni i drudzy warci siebie samych . Pis i Po

  6. JAK ZROBIĄ POLAKOM TAKĄ OFERTĘ CO BYŁA dla uciekinierów to może przesiądę się z samochodu na pociąg.

Z kraju