Po pijanemu przyjechał na zakupy. Zadzwonił na policję, że ukradli mu samochód
16:07 02-07-2017
Informację o kradzieży samochodu odebrał dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Zgłaszający twierdził, że przyjechał na zakupy do Galerii Olimp, a po wyjściu z budynku zauważył, że w miejscu gdzie zaparkował auto, stoi już inny pojazd. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu.
Policjanci po wysłuchaniu relacji 50-latka, postanowili dokładnie sprawdzić okolicę. Tak jak podejrzewali, rzekomo skradziony peugeot został zaparkowany przez kierowce w innym miejscu, niż mu się wydawało. Dokładnie auto stało po drugiej stronie ulicy, na parkingu koło Biedronki.
Przy okazji ustalono również powód słabej pamięci właściciela pojazdu. Funkcjonariusze wyczuli bowiem od mężczyzny woń alkoholu. Po upewnieniu się, że to on kierował samochodem, poddali go badaniu alkomatem. Wyniku wykazał w organizmie 50-latka aż 2 promile alkoholu.
Wczoraj mieszkaniec Lublina został przesłuchany i usłyszał zarzut kierowania samochodem po pijanemu. Wkrótce za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-07-02 16:05:27
Przecież mógł przyjechać trzeźwy,a napić się dopiero w Olimpie.
Z taką pamięcią to na pewno nie pamięta gdzie się napił.
to juz nawet nie jest glupota
Samozaoranie.
Trzy moczymordy w Audi, ten egzemplarz z Pug-a… a Policja ilu złapała sama w weekend?
Czy też odpoczywa po wczorajszym zabezpieczaniu wyścigu kolarskiego a przed jutrzejszym zabezpieczaniem obchodów rocznicy cudu i nie w głowie jej łapanie pijaków?
nie widzę tutaj marki Auta . Czy kolega ma kompleks małego ?
Nie, za to Szanowny Kolega ma problemy ze wzrokiem:
„Tak jak podejrzewali, rzekomo skradziony peugeot został zaparkowany przez kierowce w innym miejscu, niż mu się wydawało.”
Coraz więcej brakujących ogniw w teorii Darwina
Tych ogniw na lubelszczyznie ci dostatek. Łańcuch do kotwicy Tytanika by wykuł.
HA HA HA !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jozef nudzisz się, nic nie piszesz? Bab za kierownica brak, panowie rządzą na drogach ?
Baby rządzą tam, gdzie ich miejsce, czyli w kuchni. Dlatego mniej ich na drogach. Widać chłopy słusznie zabrały im kluczyki. Zapewne zaraz jakaś zerwie się z łańcucha to poczytamy.
„Zerwie z łańcucha” na wsi tak traktujecie swoje kobiety, co za dzicz w tym narodzie. Maczo-Leczo z ciebie, że cho cho 😉 Boli prawda, wiem zawsze boli.
Megajołop !
Po nawalonych geniuszach przyjeżdżających samochodem na komisariat, żeby sprawdzić stan trzeźwości, myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy. Ale, widać, duch w narodzie nie ginie.
Takie osoby powinny mieć zabierane prawo do kierowania pojazdem…Na rynku są urządzenia-alkomaty, które dla odpowiedzialnych kierowców są pomocne w ustaleniu stanu ich trzeźwości. Więc dla chcącego nic trudnego…gorzej gdy ktoś myśli, że mimo spożycia alkoholu może jednak jechać…